18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nowożeńcy w hotelu

Centurion • 2007-10-30, 14:34
Trzy pary nowożeńców zatrzymały się na swój miesiąc miodowy w tym samym hotelu. Wszystkie trzy były obsługiwane przez tego samego boya hotelowego o imieniu Dave. Pierwszy mężczyzna poślubił pielęgniarkę. Dave pokazał parze pokój i pomyślał: "Co za szczęściarz. Pielęgniarki to bardzo gorące kobiety."
Następny facet ożenił się z konsultantką telefoniczną. "Następny szczęściarz - pomyślał Dave - te kobiety mają takie seksowne głosy, muszą być wspaniałe w łóżku!"
Trzeci mężczyzna wziął sobie za żonę nauczycielkę. Tym razem Dave nabrał litości. "Co za biedny facet! Nauczycielki są takie oziębłe..." - pomyślał.
Następnego dnia Dave stawił się w pracy jak zwykle o 5.30. Był pewien, że pierwszym, który poprosi o śniadanie będzie mąż nauczycielki, bo tylko on musiał spać przez całą noc.
O 6.00 zadzwonił telefon. "Szczęściarz" od pielęgniarki zażyczył sobie śniadania. Kiedy boy stanął przed drzwiami zobaczył uczesanego, wypoczętego gościa w w ogóle nie pomiętej piżamie.
- Co się stało? Przecież poślubił pan pielęgniarkę...
- Chłopcze, nigdy nie żeń się z pielęgniarką. Jedyne co usłyszysz w nocy to: "nie jesteś sterylny, nie jesteś sterylny!".
O 6.30 o śniadanie poprosił mąż konsultantki. Znowu Dave stanął przed drzwiami i znowu zobaczył doskonale wypoczętego mężczyznę.
- Co się stało? - zapytał znowu - Przecież pana żona ma taki seksowny głos?
- Synu, nigdy nie żeń się z konusltantką telefoniczną! Wczoraj w nocy usłyszałem tylko "Czas przeznaczony dla ciebie upłynął. Spróbuj jutro".
Dave wrócił do swojego pomieszczenia i czekał na telefon od męża nauczycielki. W końcu o godzinie 16.00 facet zadzwonił z prośbą o śniadanie. Tym razem zdziwienie Dave'a było jeszcze większe. W drzwiach ujrzał rozczochranego, zaspanego mężczyznę, ubranego tylko w bokserki. Na ramionach i nogach miał ślady zadrapań.
- Co się stało? - zapytał Dave. - Czy doszło do jakiejś sprzeczki?
Facet uśmiechnął się i odpowiedział:
- Chłopcze. Najlepszą rzecz jaką możesz zrobić, to ożenić się z nauczycielką. Przez całą noc powtarzała mi: "Będziemy to robić, aż się nauczysz!"