stopwar napisał/a:
Ja tam widzę jak na samym końcu jakaś bohaterska c**a pacyfikuje Sebiksa.
Gdy tacy widzą trzeźwe Seby na ulicy, to przechodzą na drugą stronę.
Chociaż ten Seba, to też jakiś wybrakowany.
Prawdziwy Sebiks, w porobionym stanie. przeważnie dostaje kurewsko nadprzyrodzonych mocy
No tak, jak widzisz porobionego patusa walczącego z jakimś agresywnym dziadem z pałką teleskopową to nie powinieneś czekać na odpowiedni moment na to, żeby któregoś z nich spacyfikować. Powinieneś dostać od któregoś po mordzie jak już się z nimi zaczniesz szarpać, albo przypie**olić jego banią o krawężnik i pójść pierdzieć w pasiak jak za zabójstwo. Inaczej będziesz cipą w mniemaniu sadolowych piwniczaków. No przyznaj się, ilu już takich Sebków na ulicy w życiu sprałeś?