Strzelałem w trybie full auto ... parę razy dla zabawy....
Glock z wyjętym jednym elmentem (tudzież zmienionym)
trafienie w tarczę 50x50cm nawet trzymając go w dwóch łapach (a solidny facet ze mnie) z 10 metrów... to poza pierwszym strzałem i którymś z kolei to niemożliwa sprawa... musiałby być wspawany w imadło o wadze chyba ze 50kg... żeby wszystko weszło w tarczę (już nie mówię w punkt czarny czyli jakieś 15x15cm)
Bez sensu.... chyba żę z przyłożenia.