Do baru weszło dwóch prawników, pracujących w pobliskiej kancelarii. Zamówili kawę i wyjęli z toreb kanapki i tak zaczęli swój lunch. Kelnerka przyniosła im kawę i zwróciła uwagę, że w tym lokalu nie wolno jeść własnych kanapek. Prawnicy spojrzeli na siebie, wzruszyli ramionami i wymienili się kanapkami…
Deadlyo • 2018-10-13, 17:13 Najlepszy komentarz (52 piw)
Hose88 • 2018-10-13, 12:05 Najlepszy komentarz (41 piw)
k***a, uwielbiam takich Januszy nadzorców prac remontowo budowlanych. j***ny nie ma pojęcia o niczym związanym z takimi pracami, BHP, zero wyobraźni, najmądrzejszy i zawsze na przodzie, co by doradzić i "pomóc" w sobie tylko znany sposób.
Jedną ręką i samemu, to można się po jajach podrapać, a nie "asekurować" skrzydło bramy.
Potrzebny tam był, jak drzazga w ch*ju, wykazać się przed innymi Januszami, jaki to nie on obyty w świecie budowlanki, ale koniec końców, dostał w lampę, aż mu po zębach zagrało.
Ściągnęli ciężki sprzęt by podważyć bramę, a wystarczyła jakaś grubsza breszka/łamak (zasada dźwigni), jeden podwadza od strony ulicy, dwóch po bokach żeby asekurować upadek na podwórko/przełamanie się w którąś stronę. 10 minut roboty dla 3 osób, ale dobrze, że durniów mamy pod dostatkiem, inaczej ta strona nie miała by racji bytu.
Nie wiem co z tym amin zrobi, ale to nie jest takie znowu mocne
wulfgarval • 2018-10-13, 05:09 Najlepszy komentarz (37 piw)
Zdrowe mięsko. Wszystko bardzo fajnie, ale przeraża mnie to, że te wszystkie hamerykańskie talkshow są ordynarnie poustawiane, co gorsza ichniejszym ludziom to się podoba. Mam wrażenie, że ich humor jest najwyżej na poziomie orangutana z downem.