~VeIture • 2018-03-13, 19:51 Najlepszy komentarz (49 piw)
Jeden bez pasów, drugi bez pasów...
Nie wiem jak można jeździć bez pasów. Ja bez zapiętego pasa po prostu źle się czuję. Tak mnie uczono od dziecka i jazda bez zapiętego pasa to jest dla mnie nienaturalne. Tak samo zmuszam zawsze pasażerów aby zapinali a jak im nie pasuje "bo mi przeszkadza" to wypie**alać i z buta dymać.
(i nie pie**olcie mi o przykładach 1/1000000 typu "czytałem/słyszałem/oglądałem jak kiedyś ktoś przeżył wypadek bo nie miał pasów")
"23-letni szaleniec w czasie ceremonii ślubnej, która odbywała się w Ośrodku Chrześcijańskim Winnica w Rybniku, rzucił się na młodą parę. Ranił nowożeńców, gdy składali sobie przysięgę małżeńską. Weselnikom udało się obezwładnić desperata i przekazać go policji. 25-letni pan młody przebywa w szpitalu z raną szyi. Cudem uszedł z życiem. Ostrze noża utknęło w szyi na głębokość 10 centymetrów. 20-letnia pani młoda dostała cios w szyję i bark. Po zaszyciu rany została zwolniona ze szpitala. Zatrzymany 23-latek usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna nie mógł pogodzić się, że jego ukochana wybrała kogoś innego. Odgrażał się, że nie dopuści do ślubu."
Akcja od 00:28
saves • 2018-03-13, 16:13 Najlepszy komentarz (49 piw)
W czasie obrzędu pada pytanie, czy ktoś jest przeciwny związkowi. On był.
Tusza nie daje przewagi gdy do rękoczynów dochodzi, gdy z szybkością błyskawicy wlatują w buzię siarczyste uderzenia, dające grubszemu człowiekowi wiele do myślenia.
Wiewór • 2018-03-13, 11:59 Najlepszy komentarz (50 piw)
Pasibrzuch mógł od razu zadusić jak kurczaka. Okazał łaskę i to go zgubiło.