Grupa 45 turystów po godz. 17 utknęli na Polanie Włosienicy nad Morskim Okiem.
"Zebrało się tam ok. 45 osób. Zaczęły się telefony do TPN, TOPR, na policję, Straż Pożarną, a nawet - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - do wojewody.
Okazało się jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia turystów. Wszyscy w asyście policyjnego radiowozu, który oświetlał im drogę, zeszli na Palenicę Białczańską."
źródło
Ja zakopca odpuściłem sobie już od 5 lat. Jest tylko coraz gorzej. Niestety chołota tam zwyciężyła. Jeszcze bieszczady sensownie wyglądają pod tym względem.
na ch*j nad Morskim Okiem jest schronisko? Jak już wreszcie poza prowadzeniem ch*jowej i drogiej restauracji w sezonie by się przydało to policja musi dymać po jakiś debili bez latarki... Nie mieli wolnych pokoi? Na korytarzu 45 osób by się zmieściło, noc na dechach może by czegoś nauczyła.
Zapominacie o jednym, acz niezwykle istotnym aspekcie. Janusze z Wafki na pewno w swoich kieszeniach mieli Srafjony i inne h*jweje P10. A każdy z nich ma wbudowaną latarkę...
Ja zakopca odpuściłem sobie już od 5 lat. Jest tylko coraz gorzej. Niestety chołota tam zwyciężyła. Jeszcze bieszczady sensownie wyglądają pod tym względem.
To zależy. Ja niezbyt miło wspominam wizytę w schronisku "Koliba" pełno biedy umysłowej, która przyjechała w góry tylko zachlać mordę. Co do miejsc to Tarnica i Bukowe Berdo godne polecenia. Jeśli chcesz ciekawe miejsca na wyprawy górskie to odwiedź Beskid Sądecki (poranny widok ze schroniska na Wierchomlej to normalnie bajka, do tego świetny szlak niebieski do Żegiestowa z opuszczonymi budynkami nadającymi świetny klimat. Z tego Beskidu warto odwiedzić też schronisko na hali Łabowskiej) również miło wspominam Mogielicę w Beskidzie Wyspowym. Ogólnie to można by pisać i pisać o miejscach godnych polecenia w polskich górach, które nie są Tatrami.
Na wzór Śnieżnej Pantery ( ciekawych odsyłam do wiki) za przejście drogi do Morskiego TPN powinien przyznawać medale. Odpowiednio Śnieżny Janusz i Śnieżna Grażyna.
Wielokrotnie schodziłem zimą drogą do moka i nigdy nie używałem latarki, raz, że jest widno, bo śnieg leży, a dwa, że jest fajniejszy klimat, a zagrożenie żadne, no bo jak się zgubić na asfalcie szerokim na 6 metrów.
Droga asfaltowa na ktorej nie ma opcji zbłądzić a hołota dzwoni po TOPR... Powinni tego idiote ktory zadzwonil obciazyc jak za bezpodstawny wylot smiglowca. Nawet jak sie sciemni to jedyny problem to taki ze z Palenicy Białczańskiej nie ma powrotu po 21 w sezonie. Stac na takie wycieczki to i stac na taxi z Palenicy.
Może ktoś coś napiszę na ich obronę? To jest kolejny dowód na to że to jest naród j***nych kretynów.
Po pierwsze banda idiotów poszła na spacer w góry i Żąda żeby ich zapasione dupy znieść na dół a po drugie nieudolne bezradne państwo które do tej pory nie opracowało przepisów obciążających karami za akcję ratunkową w górach. Jakby ci idioci zapłacili teraz po 10 tysięcy grzywny to by się k***a odechciało dzwonić po policję i TOPR jak po taksówkę bez żadnego powodu.
To jest naród chamów i prymitywów którzy uważają że wyzwiskami chamstwem można innych zmusić do działania i policja to udowodniła banda prymitywów zaczęła na nich pluć to pojechali po nich a powinni im odmówić i zagrozić nieuzasadnionym wezwanie służb