18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Annalnybandyta

2016-02-11, 13:57
Wystarczy zaopatrzyć się w klucz francuski (nastawny) :-D

crossdressphyxia

2016-02-11, 14:10
Już widzę, jak tym sposobem odkręcam każdą śrubę w moim peugeocie z których większość praktycznie jest zaj***na błotem i rdzą i nie ruszane są od 1998 roku.

de...........nt

2016-02-11, 14:19
Kojarzy mi sie to z filmami z telezakupów.

Gość nie potrafi dopasować klucza do śruby.
Inni nie potrafią pokroić cebuli i ucinają sobie palce, dlatego potrzebują specjalnej "krajalnicy za 300 zł"
Inni znowu nie są w stanie usmażyć kotleta na zwykłej patelni, dlatego jest im potrzebna "extra palelnia za 200 zł"
Jeszcze inni potykają się o swój odkurzacz, sprzątając pokój, dlatego niezbędny jest "super-hiper odkurzacz za 1500 zł".

Yellowz

2016-02-11, 14:26
Za LIFEHACH, KTORY ZAMIENI KLUCZE PLASKIE zawsze piwo :D

eligurf

2016-02-11, 14:31
Śruby które da się odkręcić tym "kluczem" większość mężczyzn (w dawnym tego słowa znaczeniu) odkręca palcami. Dla sadolowych MacGyverów dodam, że można próbować trzonkami od dwóch łyżeczek, ostrzami noży, dwoma kluczami patentowymi i tysiącem innych gadżetów. Filmować to i łapać piwa od debili.

burkinafaso

2016-02-11, 14:35
spiepszaj_dzbanie napisał/a:

Ale po ch*j? Wolę jednak normalne klucze.


Po to, że gdy akurat nie masz odpowiedniego rozmiaru klucza do danej śruby to możesz użyć tego sposobu, widzę że z myśleniem u ciebie na bakier.

pns1993

2016-02-11, 14:46
k***a zna ktoś ten bicik?

~DMT

2016-02-11, 14:54
Prosił mnie kiedyś znajomy, żebym mu pomógł z wymianą osi w łajbie, bo sobie nie dawał rady. Dodam tylko, że łajba woziła kliniec z kopalni przez parę lat, czytaj: cały czas wszystko upie**olone w błocie, idealna miejscówka dla rdzy. Główne śruby trzymające oś, szacunek. już nie pamiętam jaka to była marka naczepy, ale śruby k***a nie do ukręcenia. Próbowaliśmy wszystkiego, palniki, nie palniki, dźwignia na 7 m rurze, w 4 chłopa i k***a nic, nasadki pękały jak zapałki. Po 3ch blantach wymyśliliśmy rozwiązanie: Przyspawaliśmy do śruby koronkę z łożyska, a drugą identyczną założyliśmy do starego silnika wolnoobrotowego, od sieczkarni, czy czegoś tam, k***a we dwóch trzeba było go przenieść, bo j***ny z 300 kg ważył. Wyj***ło prąd na trafo, silnik się spalił, ale śruba poszła ;)

pns1993, Omission - Huma-Huma

olbi13

2016-02-11, 15:46
life hack a nie lifehach

MichaU

2016-02-11, 15:48
Masz dałna i nie rozumiesz po polsku, a swoje tematy tłumaczysz translatorem. Poza tym śmierdzą ci stopy, ale pomysł ciekawy, więc daję piwo.

acab997

2016-02-11, 16:16
Jak to widzę to bolą mnie palce, wiem co mówię, jestę ekspertę

ho...........zo

2016-02-11, 16:23
Ja wolę zawsze wezwać fachowca do wszelkich prac tego typu i się z tym nie pie**olić.

GO...........ED

2016-02-11, 16:23
sprzedam kadeta 1.6 d