Szkoda, że ch*jmanity niedługo nie będzie i na ulicach tylko chodzące gówno próbujące odgadnąć do czego służą te wszystkie monumenty i dlaczego już nie pojawia się jedzenie za magiczne plastiki w tych miejscach gdzie ostatnio rasistkę, która nie oddała się na miejscu zbiorowo zgwałcili i zamordowali. Ale myśle, że tak to jest jak się nasra i nie posprząta.
"airport near Hamburg" zwrócił ktoś uwagę? Nie? A widział ktoś jakiegoś ciapatego wśród obsługi technicznej? Wśród muzyków? Wśród widowni? To nie przypadek tak sądzę