Ostatnio zauważyłem że tych od golfów zaczęło być stać na A3 i A4 i jak zawsze był ten stereotyp na BMW że buraki itd, to jeżdżąc po zachodzie Polski stwierdzam że kierowcy BMW są co raz normalniejsi a właśnie w audi wsiadają buraki bo golf się rozlatuje a stać ich już na stare A4
No i? Chyba nie załapałem puenty..
BMW, jakie by nie było, ma napęd na tył - w związku z czym po części zasłużyło sobie na opinię, jaką się cieszy - prowokuje do zapie**alania. Niestety p*zdy nigdy nie pojmą czym jest tylny napęd, a faktem jest, że tylko facet go potrafi ogarnąć.