18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

ArteQ13

2015-12-23, 19:33
Ciężko mi w to uwierzyć, gdyż sadistica przeglądam codziennie, ale nigdy bym nie pomyślał, że znajdę tam filmik z wyprawy której jestem współautorem :mrgreen:

bomba245

2015-12-23, 21:26
Miej k***a zdrowie , hajsu i czasu wolnego.
Dla mnie 1 liga. Szacun :brawo2:

damianpl

2015-12-23, 21:44
jakie p*zdy.. bawia mnie niezmiernie cioty ktore troche na silowni czasu spedza wygladaja srednio i lataja na klatach jakby mieli czym swiecic... tragedia wstyd mi na to patrzec.. a co sie zobaczylo juz sie nie odzobaczy

ArteQ13

2015-12-23, 21:52
zwdzawada napisał/a:

jakie p*zdy.. bawia mnie niezmiernie cioty ktore troche na silowni czasu spedza wygladaja srednio i lataja na klatach jakby mieli czym swiecic... tragedia wstyd mi na to patrzec.. a co sie zobaczylo juz sie nie odzobaczy



zapomnieliśmy, że w skwar trzeba bluzy ubierać aby to czasem nie "świecić" klatami :mrgreen:

a z siłownią mieliśmy tyle wspólnego co z Tobą więc:
:idzwch*j:

desert666

2015-12-23, 22:42
ale dojechali już?

Filogyna

2015-12-24, 15:44
zwdzawada napisał/a:

jakie p*zdy.. bawia mnie niezmiernie cioty ktore troche na silowni czasu spedza wygladaja srednio i lataja na klatach jakby mieli czym swiecic... tragedia wstyd mi na to patrzec.. a co sie zobaczylo juz sie nie odzobaczy



Wybacz, jesteś żałosnym idiotą :) .

ArteQ13

2015-12-27, 03:58
Filogyna napisał/a:

1500 km w 14 dni to nie jest jakiś super wynik. Raczej prawie każdy z Januszy dałby rade.



Taka wyprawa jest zapewne droższa (albo porównywalna) niż podróż samolotem czy autokarem. Wiesz... Policz sobie żarcie, noclegi (choć część noclegów spędzili w namiocie) itd. za 14 dni.


____________
dopiero teraz wyczaiłem komentarz. szczerze mówiąc masz racje, odliczając transport, festival, nocleg (które mieliśmy za darmo), koszt takiego wyjazdu wyniósł nas 1,5 - 2 x więcej niż naszych znajomych którzy dojechali do nas na czas festiwalu + 4 dni na Novalji.

propo wyniku, rzeczywiście - każdy "Janusz" który postawiłby sobie taki cel jak my, dałby rade. Wystarczą chęci i myślę - w miarę mocna psycha.
popre to przykładem, że wyruszyliśmy w tę wyprawę na sucho (czyli bez konkretnego treningu)

Filogyna

2015-12-28, 05:36
ArteQ13 napisał/a:


____________
dopiero teraz wyczaiłem komentarz. szczerze mówiąc masz racje, odliczając transport, festival, nocleg (które mieliśmy za darmo), koszt takiego wyjazdu wyniósł nas 1,5 - 2 x więcej niż naszych znajomych którzy dojechali do nas na czas festiwalu + 4 dni na Novalji.

propo wyniku, rzeczywiście - każdy "Janusz" który postawiłby sobie taki cel jak my, dałby rade. Wystarczą chęci i myślę - w miarę mocna psycha.
popre to przykładem, że wyruszyliśmy w tę wyprawę na sucho (czyli bez konkretnego treningu)



O to mi właśnie chodziło: nie trzeba być zawodowym kolarzem, by robić koło 100 km dziennie na rowerze. Nie zmienia to jednak faktu, że taka zabawa to zapewne nie jest spacerek, że trzeba nieraz już się zawziąć, by pomimo bólu dupy, pleców i docisków dalej jechać :) .

Na Hel z Wrocławia (około 500 km) dojechaliśmy ze znajomymi w trzy dni. Zapewne jednak ciężkie byłoby utrzymanie średniej przez 1,5 k kilometrów... Dlatego myślę, że to była przygoda podobnego kalibru, tyle że "nieco" krótsza.