desperacja gatunku męskiego nie zna granic, nie to że nic nie widać to jesteś szybszy niż Al Bundy
ps. keep going, ale dobrze ze wrzuciłeś podkład, zapewne nie da się tego potwora słuchać.
Nieźle Ci to idzie chłopaku gratulacje! Jak to się stało, że aż tak zmodyfikowałeś 125cc? Od razu wszystko robiłeś z nastawieniem na stunt czy łapałeś zajawkę z czasem i tu zadupek dostał dziurę, tu zębatki zmienione itp?