Wytapianie szklanej kulki

Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 49 minut temu
Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-05-01 05:34:45

Wytapianie szklanej kulki

nano50 • 2015-12-01, 08:12

326

Z serii sadol uczy, sadol bawi.
Tyle gówna ostatnio na głównej, że pomyślałem, że też coś wrzucę. :-)

Jakby ktoś nie wiedział(cóż, ja nie wiedziałem), jak się robi takie szklane kulki.
Kto by pomyślał, że to się całe tak wytapia...

Jak się nie podoba, scrolować dalej.
Jak było to nie muszę mówić, co trzeba zrobić. :idzwch*j:

jbone

2015-12-01, 08:50

szkoda że nie idzie w polsce tego kupić.

RustyRat

2015-12-01, 09:08

bardziej podoba mi się ten palnik

zdrowoyebne

2015-12-01, 09:18

za wytapianie szklanej kulki zawsze piwko

ro...........34

2015-12-01, 10:34

Tyle roboty a na hardzie i tak ktoś sobie tą kulkę w dupe wsadzi...

Loq14

2015-12-01, 11:23

Kto wie gdzie to można kupić? Będę wdzięczny za adres.

EDIT. Ok znalazłem, cena to 300$ ale niestety wykupione wszystko.

crossdressphyxia

2015-12-01, 11:43

Loq14 napisał/a:

Kto wie gdzie to można kupić? Będę wdzięczny za adres.

EDIT. Ok znalazłem, cena to 300$ ale niestety wykupione wszystko.

300$ za szklaną kulkę? :shock:

To w ch*j drogo, ale kto bogatemu zabroni :lol:

ch*jowe, jeszcze kilkadziesiąt lat temu byle absolwent technikum chemicznego takie gówna robił z zamkniętymi oczami. Bo powszechne było gięcie szklanych rurek, robienie kapilar, dmuchanie bombek i podobne zabawy ze szkłem. Generalnie jest do tego potrzebne dobrej (odpowiedniej) jakości szkło sodowe i jak się człowiek zaweźmie to zrobi to na kuchence gazowej. Sam ostatnio tak właśnie praktykowałem zaoblając nacięte pilnikiem i przełamane rurki szklane. Tylko szkło było zbyt dobre i szło jak po grudzie, ale się dało.

Wayas

2015-12-01, 12:30

Ale że k***a jak??? :shock:

cholonek

2015-12-01, 13:09

eligurf napisał/a:

ch*jowe, jeszcze kilkadziesiąt lat temu byle absolwent technikum chemicznego takie gówna robił z zamkniętymi oczami. Bo powszechne było gięcie szklanych rurek, robienie kapilar, dmuchanie bombek i podobne zabawy ze szkłem. Generalnie jest do tego potrzebne dobrej (odpowiedniej) jakości szkło sodowe i jak się człowiek zaweźmie to zrobi to na kuchence gazowej. Sam ostatnio tak właśnie praktykowałem zaoblając nacięte pilnikiem i przełamane rurki szklane. Tylko szkło było zbyt dobre i szło jak po grudzie, ale się dało.

Dokładnie tak - w każdym technikum chemicznym były zajęcia w zakładzie szklarskim. Większe zakłady chemiczne, jak POCh, miały własne warsztaty, gdzie produkowano kolby, probówki etc. Technik chemik musiał nie tylko wiedzieć, że nie wlewa się wody do kwasu, ale także jak samemu sporządzić szkło laboratoryjne. A teraz całe szkolnictwo poszło w p*zdu....

1 2 »