Cóż... nie wszyscy ludzie zostali stworzeni do użytkowania "ubantu", na pewno nie tępi Amerykanie...
Swoją drogą uwielbiam pytania "specjalistów od HR" z tymi ich debilnymi uśmieszkami przyklejonymi do korpo-ryjów, gdy pytają się dlaczegp wpisałem w życiorysie pod umiejętnościami "Latex". Jeden powiedział mi, że chyba pomyliłem branże...
LaTeX k***a, LaTeX!!!!
@cholonek szczytem umiejętności takiego korpo-niedojeba (z HR chociażby) jest ustawienie marginesów w 'łordzie'. Pakiet office to dla nich jedyny wyznacznik umiejętności związanych z komputerem.
Jeśli kiedykolwiek nie używałeś Ubuntu lub jakiejkolwiek innej dystrybucji na poważnie tylko w ramach testu jako alternatywy dla Windowsa (ciekawości) to siedź k***a cicho lub zapoznaj się z tematem.
Nie lubię gdy ktoś otwiera gębę gdy nie zna się a specjalnie jeśli ktoś ma znikome pojęcie o branży IT (która mnie dotyczy) a jego szczytem "hakerstwa" jest "Win+R -> notepad lub msconfig".
Jeśli nie wiesz o czym mówisz to o tym k***a nie mów, to proste.
Dobranoc!