18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kolejna walka w LIDLU- Tym razem o damskie torebki

djram • 2015-10-19, 18:14
Ręce opadają normalnie... Czy w Polsce jest taka bieda, że trzeba bić sie o ubrania ?


Dziad_Inżynier

2015-10-19, 20:31
tarcer123 napisał/a:

(...)Ale k***a najbardziej szaleją ci co mają kasy w ch*j. Chaty, fury, na koncie odłożone w p*zdu. I jeszcze im mało w dupach. A za 5 zł to by Cię zaj***li tępym nożem.


A nie wpadłeś na to, że tacy ludzie umieją liczyć? Moja dziewczyna lubi markowe kosmetyki (Chanel, Dior itp) i zamiast przepie**alać na opakowanie kilka stów to kupuje próbkę w brzydkim, plastikowym opakowaniu. Za 1/3 ceny tego samego kosmetyku w ładnym opakowaniu. Ale ona kupuje kosmetyk, a nie lans. Lubi też sprzedawać swoje ciuchy i wymieniać się z innymi laskami, podobnie z bielizną, jest fanką dobrych staników i brafittingu w ogóle. Ostatnio w lumpie w Bielsku znalazła dwa oryginalne staniki chyba Panache, gdzie nówka w sklepie kosztuje 250 pln sztuka, za oba zapłaciła 40 pln. Zresztą akurat staniki często kupuje w zakupach grupowych z innymi laskami w Anglii, jest o połowę taniej. Ma 20 lat, a w wymiany itp bawi się od 16 roku życia. Jak kiedyś luźno spróbowałem policzyć ile hajsu w ten sposób zaoszczędziła, to mi wyszło ok 15k pln.

I zanim mi ktoś zarzuci pie**olenie głupot - do obliczeń przyjmowałem ceny sklepowe, np. szpilki Kazar - 500 pln, wymienione za dwie stare sukienki. Kilkanaście staników kosztujących 200 pln kupionych za pół ceny. Kosmetyki - jakiś tam podkład czy inna bejca na ryj z Diora za 6 stów - próbka kupiona za mniej niż 200 pln.

Psilocke

2015-10-19, 20:46
A co powiesz na taki przypadek.

Niedaleko mnie jest chałupa. Brak ocieplenia i elewacji. Stare okna i drzwi. Dach pokryty starą porwaną papą. No coś pod ruinę podlatuje.

Za to na podwórku. Trampolina za ok. 2 tys. Basen za jakieś 1,5. No i 4 bmw plus ford za około 200-300 tys wszystkie.
Gdzie k***a sens i logika?
Mało tego kawałek dalej jest Biedronka. Baby z tej chałupy zabijają się jak jest tam coś w promocji.
Bieda?
Umyslowa jedynie.

Ronoaro

2015-10-19, 21:10
k***a dobrze, że obejrzałem ten filmik, przypomniał mi się, że jutro muszę kupić olej.

~sensualna

2015-10-19, 21:16
sporo osób kupuje je żeby sprzedawać je drożej w necie i tak było w tamtym roku, co mnie dziwi bo torebki są po prostu brzydkie i w moim lidlu leżą do tej pory i nikt ich kupować nie chce :roll:

tarcer123

2015-10-19, 21:36
Dziad_Inżynier napisał/a:

A nie wpadłeś na to, że tacy ludzie umieją liczyć?



Umieć liczyć, i kupować taniej to zupełnie co innego niż robić z siebie bydło i lecieć biegiem żeby kupić jakąś torebkę.

Mało tego. Były takie sytuacje gdzie ludzie się stratowali i kilka osób wylądowało w szpitalu. Taka super promocja była.
Ja nie jestem ani biedny ani bogaty. Ale zawsze mam swoją godność.

Pieniądze są BARDZO WAŻNE ale nie najważniejsze.

Poza tym słyszałeś o takiej chorobie że ktoś ma dużo kasy to potem obsesyjnie chce mieć jeszcze więcej. Są osoby co jedzą dziennie 2 bułki ale na koncie odłożone mają 400tys. zł.

Niektórzy ludzie naprawdę zapomnieli że mają tylko jedno życie i zdrowie. Kasa to nie wszystko.

Kolejny przykład. Znam pewną paniusie co jedzie przez całe miasto samochodem żeby kupić kostkę masła 70gr. taniej...

Pfciuki

2015-10-19, 22:24
Co tam konkurs Chopinowski albo Kopacz vs. Szydło. Znowu przegapiłem darmowy Teatr LIDLa. Kiedy kolejna promocja?

fyrku

2015-10-19, 23:07
Dziad_Inżynier napisał/a:


A nie wpadłeś na to, że tacy ludzie umieją liczyć? Moja dziewczyna lubi markowe kosmetyki (Chanel, Dior itp) i zamiast przepie**alać na opakowanie kilka stów to kupuje próbkę w brzydkim, plastikowym opakowaniu. Za 1/3 ceny tego samego kosmetyku w ładnym opakowaniu. Ale ona kupuje kosmetyk, a nie lans. Lubi też sprzedawać swoje ciuchy i wymieniać się z innymi laskami, podobnie z bielizną, jest fanką dobrych staników i brafittingu w ogóle. Ostatnio w lumpie w Bielsku znalazła dwa oryginalne staniki chyba Panache, gdzie nówka w sklepie kosztuje 250 pln sztuka, za oba zapłaciła 40 pln. Zresztą akurat staniki często kupuje w zakupach grupowych z innymi laskami w Anglii, jest o połowę taniej. Ma 20 lat, a w wymiany itp bawi się od 16 roku życia. Jak kiedyś luźno spróbowałem policzyć ile hajsu w ten sposób zaoszczędziła, to mi wyszło ok 15k pln.

I zanim mi ktoś zarzuci pie**olenie głupot - do obliczeń przyjmowałem ceny sklepowe, np. szpilki Kazar - 500 pln, wymienione za dwie stare sukienki. Kilkanaście staników kosztujących 200 pln kupionych za pół ceny. Kosmetyki - jakiś tam podkład czy inna bejca na ryj z Diora za 6 stów - próbka kupiona za mniej niż 200 pln.


Przeraża mnie to, że koleś może znać ceny i firmy staników i szpilek.

Stnq

2015-10-19, 23:37
@up Znaczy, że obsługa google jest przerażająca? Albo, co gorsza, gada ze swoją dziewczyną na temat jej hobby? Jak ci kobieta wpada do domu po pracy i mówi 'blabla zrobiłam to, a przy okazji załątwiłem sobię takie szpilki firmy X, zobacz, oddałam dwie swoje stare sukienki i mam fajne szpilki", to co w tym k***a złego? Stulejarze tylko by prykać próbowali, z kobietą też się rozmawia :-)

kitsun

2015-10-19, 23:45
A pie**olicie. Ludzie bogaci bardzo często dobrze liczą i wychodzą z założenia, że po co przepłacać.

Dam wam przykład. Moja mama jest typową kobietą pracującą po 50tce, zarabia 2k miesięcznie, nie przegląda gazetek i kupuje rzeczy jak jej się kończą, czyli kupi pastę do zębów za 5PLN, proszek za 50PLN (dużą paczkę), kukurydzę po 4PLN czy bierze abonament na dwa lata w T-Mobile z telefonem (teraz już nie bo ją oduczyłem tego).

Ja zarabiam "troszkę" więcej i dzień zaczynam od gazetek. Jest promocja na pastę po 2,5PLN to od razu kupuję 15 opakowań, jest promocja na proszek za 20PLN to od razu kupuję zapas na rok, jest promocja na kukurydzę za 2PLN to kupuję 10 opakowań bo ma długi termin ważności. Telefon kupię na allegro, a abonament bez zobowiązań u wirtualnego operatora za 30PLN/msc, gdzie mam wszystko nielimitowane. Mógłbym kupować jak ona, a nawet drożej, tylko po co?

I prosta kalkulacja:
Na pastach zaoszczędziłem prawie 40PLN, na proszkach 60PLN, na kukurydzy 20PLN. Tylko na tym zaoszczedziłem 120PLN. Jeśli doliczy się wszelkie inne produkty typu żele, szampony, makarony, oliwy nagle okazuje się, że w skali roku (mimo, że kupuję to samo co moja mama) oszczędzam 1000PLN. 1000PLN = weekend na pełnym wypasie w Stambule czy innym mieście.

Jeśli wam od przepłacania w sklepie pały stają to cóż każdy ma swoje zboczenia. Ja wolę tę kasę wydać na siebie, albo na dziewczynę.

Sonal

2015-10-19, 23:50
Up - jak moja stara do mnie pie**oli takie głupoty - to nawet mi szkoda uszu by jednym wleciało a drugim wyleciało. Totalne MUTE ON - bo przecież od babskiego pie**olenia o niczym można k***a zejść z tego świata.

gi...........ek

2015-10-19, 23:50
Nie rozumiem ludzi którzy kupują po 100 tych robek co oni potem z tym robią? Sprzedają na allegro? Przecież jeśli w jednym miescie była taka promocja to pewnie jest w całej polsce więc takich ofert bedzie tysiace przez co cena bedzie podobna do tej co w tym lidlu + co miesiac jest filmik jak sie babki napie**alaja o torbeki z biedronki wiec juz chyba kazda cebula z polski ma ta torebke czy sie myle i takie promocje sa w 1 sklepie na cala polske?

Hemoglobina24

2015-10-19, 23:54
Dziad_Inżynier

Ja bym na przykład nie chciał aby moja kobita nosiła używaną bielizne nawet markową ;/

Spikeel

2015-10-20, 00:03
Przestańcie k***a patrzyć w cudzą kieszeń.

ninji

2015-10-20, 00:07
ekskrementy mody