18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Ognisko z pieskiem

av...........th • 2015-05-12, 19:55
Historia ta jest autentyczna jak mniemam, zasłyszana od pewnego jegomościa w robocie.

Pewnego pięknego dnia grupka patologicznych znajomych wybrała się do lasu na obrzeżach jednego z mniej lubianych miast w Polsce. Celem było rozpalenie ogniska, piwko - ogólnie relaks.
Jeden z ferajnowiczów podczas czekania na znajomych bawił się siekierką. Tak się trefnie zdarzyło że podbiegł do niego piesek jednej z koleżanek. Piesek, nazwijmy go "puszek" oberwał toporkiem w plecy. Właścicielki puszka nie było przy tym incydencie.
Jeden patol, jako że umiał patroszyć kury, dobił pieska i postanowił go (!) wypatroszyć i przyrządzić na ognisku. (sic)
Właścicielce pieska bardzo smakowało mięsko, prosiła aby zostawić kostki dla "puszka".


:homer:

Koniukoniakonio

2015-05-12, 19:58
Typowa gadka w robocie. Sam słyszałem setki podobnych,jak to nokautowali 30 w minute,pili 100 piw w jeden wieczór i dymali 50 razy jednej nocy...

dumad

2015-05-12, 19:58
Sosnowiec jak ch*j!
bez urazy :szczerbaty:

mygyry

2015-05-12, 20:02
I zostawili te kostki puszkowi, czy zjedli skoro i tak by nie dojadł?