gdybym kiedyś podczas spaceru zobaczył, że jakiś mały gnojek znęca sie nad przywiązanym psem, to bym wskoczył mu na podwórko i ręce upie**olił. Szkoda, ze nie wychodze z domu...
Chyba wszyscy wiemy na kogo ten zapasieniec wyrośnie ? Zawsze zaczyna się tak samo: patologiczna rodzina, matka katująca dzieciaka z byle powodu, gówniarz odreagowuje na zwierzętach, znęca się nad nimi i po czasie zabija, rybka dla kota, kot na sznurek i na gałąź. Niech podrośnie to za 10 lat będzie o nim dokument, seryjny morderca z Ukrainy zbił 40 kobiet.