Warto dodać, że wyprodukowano tylko jeden model tego samochodu, oto on, kluczyki w kształcie resoraków warte 4k $ sztuka, także mają rozmach sk***isyny. Swoją drogą robota marzenie, w takim salonie pracować
Zauważcie stosunek tego kolesia to pracowników tego salonu. Ktoś mu otworzył dziwi a on odpowiedział ''dzięki SIR'' (u nas to normalne, że do każdego się mówi per Pan, ale w anglosaskich kulturach, nie, nazwanie kogoś mianem SIR to okazanie szacunku). Koleś jest obrzydliwie bogaty, a każdego szanuje, nie wywyższa się zbytnio.
A teraz przypomnijcie sobie ostatnią waszą wizytę, w np starostwie albo urzędzie miasta. Jak tam się z nami rozmawia?? 50% administracyjnych pasożytów, to chamy i uważają ludzi za gorszych. Taka k***a da dupy za stanowisko w administracji, a później chodzi jak królowa Anglii i pokazuje co to k***a nie ja.
A co do auta...No cóż ja bym nie kupił tak brzydkiego auta
Całkiem fajna, ale śmieszy mnie trochę to, że jest niby jedynym takim egzemplarzem na świecie, a praktycznie niczym nie różni się od innych zond koleś pewnie dopłacił w ch*j kasy za jakąś tam plakietkę, która to wyróżnia
@eterhal,
od Zond różni się wszystkim to jest Huayra, w malowaniu Zondy R i lekko Tricolore co już się mocno wyróżnia, od serii też na pewno jest różnica, standardowa wersja ma 700kucy, tu patrząc na nazwę pewnie podkręcono ją do około 730
a co do tego gościa, jest producentem filmowym Alejandro Salomon
Auto przepiękne.Przekazanie auta klientowi to wielka porażka.Wyglądało to jak odbiór Pasata u Mirka w komisie po przyznaniu kredytu.
Nie no, lepiej byłoby pod krawatem, z kijem od miotły w dupie, aby jedna i druga strona grała jakieś śmieszne role rodem z "Dynastii".
Normalnie, na luzie i bez żadnej spinki, pozorów i konwenansów. Tak powinno być wszędzie. Każdy czuje się luźno i jak wśród przyjaciół, a nie jakby był petentem w urzędzie pełnym sztywniaków.
No az sie zalogowalem bo nie moge wytrzymac z waszego zalu. Same te ''kiepskie'' wykonczenia sa warte wiecej niz wasze zlomy i pewnie caly majatek jaki posiadacie, ale pewnie narzekajcie na to ze 30 letni koles dorobil sie wiecej przez jego jeszcze krotkie zycie niz pewnie 99.9% z nas dorobi sie przez cale zycie.
A teraz dla non-haterow, samochod sklada sie z 3770 czesci gdzie przy cenie 1.5mln za 1 czesc wychodzi prawie 400dolcow
a tu troszke wiecej jazdy ta bestia o mocy 730km i predkosci maksymalnej 230MPH.
Czyli jak coś jest drogie to z automatu musi się coś podobać? :u Spoko. Ten samochodzik jest przecudny, przezajebisty, mega wyj***ny i w ch*j odj***ny.
A tak na serio. Paskudne te lusterka. No i wnętrze takie trochę...