lapps,
Jak ja to uwielbiam. Taki z ciebie obrońca "wartości", jako żeś skrajny prawus, to z dużym prawdopodobieństwiem jeszcze "pro-life'owiec obrońca życia poczętego" (jak to w ogóle k***a brzmi? ) i bogobojny katolik, a w co drugim zdaniu rzucasz obelgami z pianą na pysku z nienawiści w stronę drugiej osoby, która próbuje dyskutować, typu "pie**olony pederasta", "j***ny degenerat" . Ktoś tu musi iść do spowiedzi