wyzywają się dzieci w szkole:
Jasio:
-ty uchodźco!
Ahmed:
-poskarżę się pani

Tego co polski rząd odpie**ala nie przewidziała nawet Kamasutra. Co to za pozycja jak nas szwaby w dupę r*chają a my im w dupę włazimy?

@up
Wyzywają się dzieci w autobusie szkolnym: (J)asiek,(A)hmed, (N)auczycielka:
J- Ahmed, Ty uchodźco!
N- Jasio! bo Cię wysadzę!
A - Sam go wysadzę!

Ciekawe jaka będzie reakcja, jak zaczną się problemy z dziećmi uchodźców. Nie twierdzę, że to one będą prowodyrem. Raczej będzie reakcja przyczynowo skutkowa. I ciekawe czy będzie jakakolwiek reakcja władz, żeby ten konflikt załagodzić. Jestem niemal pewna, że będzie sucha gadka typu: "trzeba zrozumieć", "nowe miejsce", "wszystko inne" czyli po naszemu- niech robią co chcą, bo mogą.

up. Takie "incydenty" po prostu będą tuszowane. Mam nadzieję, że to tylko kolejny wyssany z dupy tekst Wybiórczej, bo nie chce mi się wierzyć, że poziom dissów w szkołach aż tak drastycznie się obniżył. Czego oni ich tam k***a uczą, etyki?

I co niby te dzieciaki sa winne tego ze telewizja i UE robi pake z mozgu?

w turban j***ny...

Hehehehe sp***oliny z Teatrzyku wszystkich do prokuratury nie podadzą

niedługo dzieci będą się wyzywać od katolików.

Jak Gazeta Wybiórcza bije na alarm, to znaczy, że dzieje się coś absolutnie normalnego i zdrowego pod słońcem.

Pojawia się ktoś nowy to jest wobec niego postawa ostracyzmu. To normalne. Jeśli dzieciak będzie normalny a nie zj***ny to w ciągu 2-3 tygodni zostanie naturalnie uznany za element tożsamy z klasą. No gorzej jak będzie się wywyższał albo robił coś z gruntu antagonizującego, wtedy mały imigrant ma przej***ne po całości.

ale jak Polaków tak w albionie, niemczech czy danii wyzywają to wielka tragedia i jak tak można
Hipokryci ;__;

I dobrze, niech gówniarzy uczą, bo skoro dla kogoś "uchodźca" czy "imigrant" to słowo obraźliwe, to znaczy że już został przez fejsbuczki, wykopki i inne sadolki odmóżdżony. Generalnie dzieciaczki za sprawą internetu i swoich mądrych rodziców wiedzą że trzeba nienawidzić tego czy tamtego, ale nie wiedzą już dlaczego i w sumie mają to w dupie. Pamiętam, gdy łaziłem do szkoły, modna wśród cymbałów była inwektywa "konfident". I jeden typ sypał tymi konfidentami na lewo i prawo, aż którego dnia podszedł do mnie (osoby słynącej z erudycji ) i... "Tyy... a co to właściwie znaczy konfident?".

Ten cały temat uchodźców jest dość śliski i sam jestem do tego mocno nieprzychylnie nastawiony (trza to podkreślić, bo założę się że cała rzesza kretynów którzy przy czytaniu wyłączają mózg, a emocjonalność podkręcają na fulla, już wysnuła błędny wniosek że jestem jakimś proislamistą), ale jaka w tym wszystkim jest wina ich dzieciaków? Gdy zaczną burczeć, to wtedy trza ich będzie spacyfikować pałą przez łeb, natomiast jak na dzień dobry spotkają się z agresją ze strony rówieśników z Polski (prawdopodobnie nawet nie rozumiejąc czym jest spowodowana), to sami sobie wyhodujemy pokolenie terrorystów i "polakofobów".

Z drugiej strony do tematu trzeba podejść zdroworozsądkowo, bo od nadmiaru harda Wam się uj***ło, że każdy kto wyemigrował z Syrii, jedzie do nas siać terror, wysadzać auta i mordować niewiernych. Tacy, co to chcą siedzieć na dupie, brać zasiłki i krzewić podwaliny islamu to na dzień dobry sp***olą, albo już sp***olili do Niemiec albo innych krajów z zapleczem socjalnym. Tutaj zostaną ci, którzy chcą uciec od wojny, żyć w świętym spokoju i zacząć sobie na nowo życie układać. Jaki utuczony alllahakbar chciałby mieszkać w kraju, z którego nawet jego rodacy spierniczają przy pierwszej lepszej okazji?

Cała ta delikatna sytuacja zaowocuje tym co zawsze - spiralą nienawiści. A już wszystko się popierniczyło: MEN robi sieczkę z mózgu dzieciakom, chcąc by traktować małych imigrantów ulgowo, dzieciaki te chowane są z kolei przez swoich starych w ksenofobii, a nienawiść ta dotykać będzie akurat te osoby, które są bogu ducha winne, czyli bachory uchodźców (przykładowo, mali Polacy na wyspach traktowani są przez tamtejsze bydło tak samo, albo i gorzej - bo tak jak Syryjczyk to terrorysta, tak Polak to złodziej).

Te dzieci się nie zasymilują. Mali chińczycy, hindusi, armeńczycy czy podobne nacje tak, będą w miarę szanować nasze prawa i uszanują naszą religię, a jak ktoś nie wierzący to uszanują jego ateizm.
Ale nie mali muzułmanie pochodzący z terenów, gdzie jest nawiedzenie religijne.