Pomaga się ludziom, zwierzętom, potrzebującym, ale nie fletom bez szkół co jedynym celem jest wyłudzić pieniądze, ewentulanie być na posyłki władzy. A jak kogoś dupa piecze, że jak mnie okradną to po te wywłoki zadzwonie, no to cóż płacę na nie podatki więc normalne że muszą wykonać usługę. Są kraje, gdzie zawód policjanata darzony jest ogromnym respektem i nie mianuje Cię na starcie podczłowiekiem ale nie w Polsce. Tu ryba psuje się od głowy.

Mógłbyś powiedzieć które to kraje? Pewnie te z populacją o niskiej inteligencji, bo raczej wszyscy myślący wiedzą, że oni są na nas, a nie dla nas.

Akcja z Pułtuska, zapie**alali gdzieś na sygnale przez całe zatłoczone miasto ponad 140 km/h... następnie nie wyrobił się w zakręcie na maków Mazowiecki.... dostali pouczenie od komendanta.... wyobraźnia plus mefedron i skutki

No ten jeden wygląda jak zombi...

Mocarz w gruzie, nie ma co.... 100 metrów odjechał i morde drze wieśniak zapchlony...

Pomaga się ludziom, zwierzętom, potrzebującym, ale nie fletom bez szkół co jedynym celem jest wyłudzić pieniądze, ewentulanie być na posyłki władzy. A jak kogoś dupa piecze, że jak mnie okradną to po te wywłoki zadzwonie, no to cóż płacę na nie podatki więc normalne że muszą wykonać usługę. Są kraje, gdzie zawód policjanata darzony jest ogromnym respektem i nie mianuje Cię na starcie podczłowiekiem ale nie w Polsce. Tu ryba psuje się od głowy.

Aż z ciekawości zapytam, które to kraje, gdzie zawód policjanta kest szanowany? Czy tylko pie**olisz farmazony, aby pie**olić...
USA - okej, lepsze zarobki, większe prawa policji, ale z kolei niebezpieczny zawód, bo każdy ma broń i albo odstrzelisz agresora, albo sam zginiesz jako policjant, do tego konflikt między policją, a murzynami blm, powszechna praktyka suicide by cop, rodowici amerykanie też nie traktują policji z szacunkiem.
UK - gorsze patałachy w policji, jak w Polsce i większe jaja podczas interwencj, jak u nas. Generalnie cała Europa (Francja, Niemcy, Holandi i inne lewactwo) wygląda podobnie.

Po 2, Podziękuj patałachom sejmowym, że wymyślają jakieś kretyńskie ustawy typu pierwszeństwo pieszego na przejściu, czy wyprzedzanie pojazdów przed przejściem, a potem psiarskie patałachy zamiast zajmować się poważnymi sprawami, wlepiają mandaty za jakieś głupoty, bo dostali rozkaz od przełożonego.

Po 3. Jaka płaca, taki pracownik. Nie oczekuj, że za 5 tysi na łapę przyjdzie ci do roboty James Bond 1,85 wzrostu, 90 kilo mięśni, sprawny jak olimpijczyk i znający wszystkie przepisy na pamięć... Każdy, kto nie ma 2 lewych rąk i nie jest cielakiem dzisiaj zakłada byle jaką działalność gospodarczą, choćby budowlaną i trzepie 10- 15 tysi miesięcznie. Większość wstępujących do psiarni to muły, które lubią ciepłą posadkę, wynagrodzenie w sumie też lepsze, jak minimalna i przedewszystkim benefity dobre, czyli szybka emerytura, uposażenie, trzynastki, czy ch*j wie co tam jeszcze dają w policji...

Aż z ciekawości zapytam, które to kraje, gdzie zawód policjanta kest szanowany? Czy tylko pie**olisz farmazony, aby pie**olić...

Już odpowiadam. Otóż od 2017 roku mieszkam w Finlandii. Tutaj każdy policjant jest szanowany. Na co dzień ciężko ich wypatrzeć , ale spróbuj coś odj***ć. Zaraz masz 3 radiowozy na miejscu. Osobiście widziałem jak pijanego Fina odwieźli do domu, w Polsce nie do pomyślenia. W fińskiej policji nie służą takie kaleki jak w Pl lub innych stanach albo Wielkiej Brytanii. Trochę śmiesznie się nazywają-POLIISI, ale jest też SUPO, z SUPO to już żartów nie ma. SUPO jest od pacyfikacji większych zadym np: kiedy pontonowe inżyniery i doktory chcą sobie wyjaśnić to i owo.

Mocarz w gruzie, nie ma co.... 100 metrów odjechał i morde drze wieśniak zapchlony...

Dokładnie. Zamiast otworzyć szybę i wyśmiać ich za "parkowanie na zieleni" to pie**oli sam do siebie

"Panowie, ale tu nie wolno parkować!"