Mój kolega z pracy zajmował się tymi listami w latach osiemdziesiątych. Jak się tego trochę uzbierało, to robiliśmy sobie malą imprezkę z alkoholem, zagrychą i czytaniem tych wypocin. Cośmy się uśmiali, to nasze.

Co do nadawców - trzeba było tę hołotę jakoś ustawić do pionu. Jak ktoś miał złożony wniosek o paszport, to już go nie miał; jak czekał na przydział mieszkania - sru na koniec kolejki; premie i nagrody w zakładzie pracy też się szły j***ć.

robiłeś w SB?
na poważnie - właśnie napisałeś, że należałeś do elitarnego grona psich ku*asów służących jaruzelowi. ch*j w dupę do mało.

Mercedes w 124, fajny youngtimer, sam mam takiego. Jak ktoś lubi dłubać i dbać o auto polecam.

Te listy dochodziły częściowo do mercedesa. Moi bracia pisali jakieś pozdrowienia a nie prośby o darmowe samochody i przysyłali jakieś breloczki, prospekty takie duże rozkładane, naklejki i ulotki

W latach 80-tych ubiegłego wieku krążyły wzory listów i katalogi z adresami firm motoryzacyjnych na zachodzie. Mercedes przesyłał do Polski darmowe katalogi i plakaty ze Stuttgartu. Dostałem taki plakat z dwoma W124 300D na lśniącym kredowym papierze. Dostałem też prospekty od opla i od forda. Także listy przez granicę przechodziły - połowa lat 80-tych.

Holecka i Ziemiec jacy młodzi.

jakie podobne do wiadomości

Ja pie**ole, zaj***ło tym zgniłym peerelem na kilometry... Muza też niczego sobie

Mój kolega z pracy zajmował się tymi listami w latach osiemdziesiątych. Jak się tego trochę uzbierało, to robiliśmy sobie malą imprezkę z alkoholem, zagrychą i czytaniem tych wypocin. Cośmy się uśmiali, to nasze.

Co do nadawców - trzeba było tę hołotę jakoś ustawić do pionu. Jak ktoś miał złożony wniosek o paszport, to już go nie miał; jak czekał na przydział mieszkania - sru na koniec kolejki; premie i nagrody w zakładzie pracy też się szły j***ć.

Byłeś w SB, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą. Przyjeżdżaj jutro na marsz szKODników. Spotkasz dawno nie widzianych kolegów z "firmy".

Byłeś w SB, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą. Przyjeżdżaj jutro na marsz szKODników. Spotkasz dawno nie widzianych kolegów z "firmy".

Teraz jest w PiSie z bohaterem Piotrowiczem, businessmanem Jasińskim i kilkoma innymi walczącymi kiedyś z socjalizmem.