Dokładnie o tej godzinie jadłem obiad.

Dokładnie o tej godzinie jadłem obiad.

super, a o które j go wysrałeś?

Może to nie resuscytacja, tylko mózg próbują upchnąć do czaszki?

super, a o które j go wysrałeś?

Ja przestawiłem organizm na defekację po pracy, bo w robocie Anetka się skarży, że w kiblu jebie, ale nie wiem czy to jest odpowiedni temat na takie dyskusje...
Co do filmiku, fajna czarnula na pierwszym planie, skok zauważyłem dopiero po 3 powtórce.

Wygląda jakby mu na ku*asie skakała

po co w indiach robi się resuscytację kiedy mózg leży bok...?

Chciała się tylko jeszcze poocierać póki sztywny i ciepły.

w indiach robi się resuscytację kiedy mózg leży bok w takim samym celu jak pionizację kiedy cie przyjedzie ciężarówka

w indiach robi się resuscytację kiedy mózg leży bok w takim samym celu jak pionizację kiedy cie przyjedzie ciężarówka

i deskoterapię żeby wyleczyć ze złodziejstwa... no dobra, za dużo Sadola, obiecuję, że dziś już sucharów nie będzie xd

Ja przestawiłem organizm na defekację po pracy, bo w robocie Anetka się skarży, że w kiblu jebie....

A pracujesz zdalnie z domu?

Wyciskają z niego resztki krwi...

Utrzymują przy "życiu", organy do przeszczepu.

w Indiach tylko pionizacja!

a to atencjusz jeden

Jaka resuscytacja? Brała póki ciepły