jedyna nadzieja w naszym prezydencie.
I weź tu ufaj ludziom
Mam babcie na wiosce. Staruszka. Pieniędzy i biżuterii nie ma. Dwie brudaski przyszły zaoferować koc. Spałem akurat na poddaszu . Gdy usłyszałem jak dwa guwna zaczęły łazić po domu. Oczywiście samochód na niemieckich blachach stal przy bramie. Po cichu zamknąłem dwie brudaski w pokoju i zadzwoniłem na policję. Policja przyjechała i uwaga: spisali tylko je najgorsze jest to że jak przypie**olisz brudaskom to będziesz odpowiadał jak za czlowieka... Szkoda że nie można do nich strzelać