kiedys jak wracalem z podstawowki bawilem sie taka gruba recepturka w snipera;d chcialem zestrzelic cos i zamiast wystrzelic przed siebie dostalem w oko z przylozenia. Ledwo k***a doszedlem do domu. akcja jak z pola bitwy.
kiedys jak wracalem z podstawowki bawilem sie taka gruba recepturka w snipera;d chcialem zestrzelic cos i zamiast wystrzelic przed siebie dostalem w oko z przylozenia. Ledwo k***a doszedlem do domu. akcja jak z pola bitwy.