Znak to zapewne kacapska droga jednokierunkowa, więc kierowca jednośladu miał pełne prawo skarcić głupiego puszkarza.
Znak to zapewne kacapska droga jednokierunkowa, więc kierowca jednośladu miał pełne prawo skarcić głupiego puszkarza.
Jak ja kocham takich idiotów, którzy wypowiadają swoje "opinie" niepoparte żadną wiedzą, bez was świat byłby nudny/lepszy. Ten znak to nakaz jazdy prosto (jeżeli nie masz prawka, to wytłumaczę: nakazuje on jechać prosto w OBU KIERUNKACH i zakazuje skręcania, w tym poza drogę i zawracania, do skrzyżowania postępującego za tym znakiem). Jedyny kto pobija twoją głupotę, debilizm i brak jakiejkolwiek chęci bycia normalnym człowiekiem, a nie amebą umysłową, to "kierowca" (tfu!) tego dwukółka.
Ciekawe kiedy do Ciebie dotrze, jak bardzo się zbłaźniłeś (pewnie nieprędko)
Sam jeżdżę motocyklem, ale to jest k***a debil...
Zakładałem że nie można byc na tyle tępym aby nie odróżnic kola od kwadratu, Mylilem się.