Czasami nie wszystko idzie zgodnie z planem to normalne, śmiesznie zaczyna się wtedy gdyw gre wchodzi czyjeś spokojne zejście z teo świata. Było już tego troche na sadolu ale znalazło się jeszcze więcej enjoy:
hehe w sumie nie szkoda mi tych sk***ysynów
całość zaj***na z portalu randkowego
Czytając te wszystkie historię miałem wrażenie, że autor żałował skazanych. A ci zwyrodnialcy sami odebrali sobie prawo do ludzkiego traktowania, takie odpady należy eliminowac z społeczeństwa.
Ja się zastanawiam po co takie "wymyślne" sposoby uśmiercania. Przecież wystarczy jedna kulka w głowę, a nie jakieś salwy z karabinu maszynowego czy krzesła elektryczne. Po co jakieś eksperymenty z krzesłem czy zastrzykami? Jeśli chcą kogoś zabić humanitarnie to niech użyją jakiegoś gazu, który "usypia" albo wyżej wymienionej kulki w głowe.
A co to za jebiący lewactwem wymysł, że kara śmierci ma być humanitarna? To przecież kara. Powinna być jak najbardziej bolesna i poprzedzona jak najdłuższymi torturami, a wszystko powinno być nagrane i puszczone na specjalnym kanale w TV ku przestrodze dla innych. Co to jest, że koleś wyr*chał kobietę śrubokrętem i podpalił, a za karę dostaje zastrzyk, po którym pójdzie cichutko i bezboleśnie spać? ch*j nie kara. I nie powstrzyma pojebów, którzy nie szanują swojego życia. Bo taki myśli "a ch*j, i tak nie chcę żyć, więc mam wyj***ne czy dostanę krzesło albo zastrzyk". A jakby było tak jak to opisałem, to nawet psychol, który nie boi się śmierci, bałby wielu godzin tortur oraz powolnego i kurewsko bolesnego konania.
Psychologia.
Guzik nie czytałeś dokładnie, odnośnie tego "gazu, który usypia" :v
Oczywiście, że czytałem dokładnie. Mój post nie odnosi się do gazu z sytuacji opisanej powyżej. Chodziło mi o to, że jeśli chcemy zabijać humanitarnie to należałoby taki "usypiający gaz" zastosować, bo myślę, że takim związkiem chemicznym dysponujemy. Po prostu nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc komentarz.
Wh...........ht
2014-01-22, 21:10
dla ciekawostki mogę dodać tylko, że Jimmy Lee Gray jest wpominany przez Gena Hackmana w filmie The Chamber (na podstawie powieści Johna Grishama), ostatnio oglądałem to mi się skojarzyło, film nawet w miarę dobry jeśli ktoś przepada za thrillerami prawniczymi
Takie egzekucje powinny być raczej nazywane udanymi. Bezbolesna śmierć dla morderców jest niemalże nagrodą. Powinni choć trochę doznać cierpienia którego zadali tak wiele zarówno ofiarom jak i ich rodzinom.