Czyli najwyższy stopień wśród motop*zd, bo w 95% nie mają potwierdzonych żadnych kwalifikacji do poruszania się po drogach czyli egoistyczne ścierwo nieznające przepisów, coś jak połowa pedalarzy, wszyscy z młodego pokolenia, bo ci normalnie wyedukowani mają karty rowerowe, ważne bezterminowo.