Trochi podjechal na tym hamulcu

Mam nadzieję że ludzi w tych autach nie było. Z ciapuchami h*j, trudno. Allah tak chciał.

Udrożnił korek

Chyba klapek mu sie wpie**olil pod hamulec

Większy może więcej.

Mam nadzieję że ludzi w tych autach nie było. Z ciapuchami h*j, trudno. Allah tak chciał.

ojciec mojego kumpla skupował stare zajeżdżone ciężarówki w Polsce (wczesne lata 2000, więc to były już wcześniej zajeżdżone pojazdy z Zachodu) i sprzedawał to nabliski i daleki wschód. W tym co tam teraz jeździ sprawne hamulce to rzadki luksus

To w Niemczech?

Zachował się jak baba, gaz i morda w dechę.

Stoją jak te p*zdy zaraz za zakrętem, ale żaden nie pomyśli, żeby może przejść tych parę kroków i ostrzec nadjeżdżających. Szmat do machani im nie brakuje.


Chociaż, z takimi hamulcami, to nic by to nie zmieniło.

Stoją jak te p*zdy zaraz za zakrętem, ale żaden nie pomyśli, żeby może przejść tych parę kroków i ostrzec nadjeżdżających. Szmat do machani im nie brakuje.

Ty tak serio murzynu?
Jak na drodze jest korek to twoim zdaniem powinno sie k***a wysiadać i lecieć z buta do tyłu aby ostrzegać jadące samochody machając rękami/szmatami?

Ty tak serio murzynu?
Jak na drodze jest korek to twoim zdaniem powinno sie k***a wysiadać i lecieć z buta do tyłu aby ostrzegać jadące samochody machając rękami/szmatami?

Akurat w tym przypadku kiedy korek kończył się tuż za zakrętem w tunelu to nie byłby taki głupi pomysł. Ja bym tak zrobił, ewentualnie wyszedłbym z samochodu i podszedł te 100-150m do przodu, zwłaszcza w kraju gdzie brak sprawnych hamulców w ciężarówkach to bardziej standard niż wyjątek

Hamulce z chleba albo innego sezamu

Akurat w tym przypadku kiedy korek kończył się tuż za zakrętem w tunelu to nie byłby taki głupi pomysł. Ja bym tak zrobił, ewentualnie wyszedłbym z samochodu i podszedł te 100-150m do przodu, zwłaszcza w kraju gdzie brak sprawnych hamulców w ciężarówkach to bardziej standard niż wyjątek

A potem jak już ruszą, zrobisz własny korek wracając 150m wstecz do pustego auta? Nie rozumiem tej logiki... Przed innym idiotą na drodze nie zawsze da się obronić.