Widocznie inaczej się nie dało, bo słupa nie przestawią.
Będąc niedawno w Berlinie zobaczyłem taką sytuację. Barierki postawione z powodu remontu drogi, musiały zająć część chodnika. Obok dobudowano drewnianą konstrukcję, na której wylano asfalt i tym samym chodnik nie był zwężony. W nas to nie do pomyślenia.

Można? Można. W Polsce po prostu ludzie by omijali słup, Niemiaszki zapewne zaliczyły z nim nie jedno bliskie spotkanie.

E tam, u nas by popie**alali ulicą.

prostsze rozwiązanie

Tam powinien byc znak ograniczający do 5 km/h

Ekhem...

@up

Dla rowerow , nie rozpoznalbys sarkazmu nawet jakby wyskoczyl z za krzakow i kopnal cie w dupe.