18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jab7kO

2014-01-22, 16:32
Kolejny dobry powód, żeby smoki żyły naprawdę.

akfjlah

2014-01-22, 19:08
Biedny smok. Każdy wie, że dziewice są smaczniejsze.

santaxl

2014-01-22, 19:09
no tak, przecież to smok jest zacofany, nie jest taki europejski, taki nowoczesny - postępowy.

ebithril

2014-01-22, 19:24
Tak mnie zastanawiało coś na temat gender:
Mamy biologicznie kobietę, która uważa się za faceta i do tego jest homoseksualist(k)ą. Podbija ona do faceta uważającego się za mężczyznę i chce się z nim przespać, ale on odmawia bo jest hetero...
Magia gender.

blachahaha

2014-01-22, 19:26
@ebithril
Aż nie wiem o co chodzi. :D

gorbaczow7

2014-01-22, 20:13
za darmo to i ocet dobry

ebithril

2014-01-22, 20:33
@blachahaha
Chodzi o to ze masz płeć biologiczną, płeć "społeczną" i upodobania seksualne, złożenie tego wszystkiego prowadzi to opisanego przeze mnie absurdu.
Oczywiście zakładając, że to czy wolisz zapinać czy samemu się wypinać zależy raczej od płci "społecznej". ;-)

isotop

2014-01-22, 20:52
@ebithril
Wasz absurd bierze się z błędnego przekonania, że tzw. "płeć społeczna" sprowadza się do tego, że facet uznaje się za kobietę i olaboga już koniec świata. A właśnie ch*j... pozwolę sobie na cytacik:

Cytat:

Gender - skonstruowany zbiór atrybutów, wzorów zachowań, wyobrażeń i oczekiwań społecznych, a także norm związanych z płcią biologiczną, wyznaczający funkcje pełnione przez jednostkę w społeczeństwie i kulturze oraz jej status i przysługujące jej prawa.



Z tego nie wynika, że facet może uznać się za kobietę ale np. wynika to, że społeczeństwo ma jakiś problem gdy mężczyzna chce zostać "przedszkolankiem" lub "pielęgniarzem", bo tymczasem te zawody społeczeństwo przypisuje kobietom. Gender ulega ciągłym zmianom, od początku istnienia cywilizacji. Jeszcze na początku XX wieku kobietom "nie wypadało" nosić zarezerwowanych dla mężczyzn spodni, bo właśnie to m.in. wynikało z definicji kobiecej płci społecznej. Gender to też NIE żadna ja pie**olę IDEOLOGIA (patrz: cytat). Tym czasem posłanka Kempa wzięła się za walkę z czymś co nie dość, że nie jest ideologią, to jeszcze poprzez nieustanne zmiany tego (genderu) pozwolono tej idiotce w ogóle wyjść z kuchni. Jakby gender nie uległ zmianom od XIX wieku to by tyle było z jej pie**olenia w Sejmie, bo na myśl o tym, że baba miałaby stanowić w parlamencie prawo całe społeczeństwo śmiałoby się do rozpuku... bo byłoby to wbrew jej "płci społecznej", wbrew społecznemu wyobrażeniu roli kobiety. Tyle.

przesmiewca

2014-01-22, 22:09
Dobra dobra, smok palucha już naszykował :P

rantanplan

2014-01-22, 22:29
@isotop a nie zauważyłeś, że o "gender" rozmawia się głównie w kontekscie przebierania się za kobietę i faceta który chce pociągnąć druta drugiemu facetowi? A feministki to jedynie kobiety które mają jakieś z dupy wyciągnięte argumenty nie dbające o żadne tam prawa kobiet a jedynie dbające o to żeby istniała iluzja walki o te prawa? Twój wielki umysł ominął w ogóle sens mówienia o tych sprawach, którym to jest pieniądz.

Sl...........nx

2014-01-22, 22:55
isotop napisał/a:

Z tego nie wynika, że facet może uznać się za kobietę ale np. wynika to, że społeczeństwo ma jakiś problem gdy mężczyzna chce zostać "przedszkolankiem" lub "pielęgniarzem", bo tymczasem te zawody społeczeństwo przypisuje kobietom. Gender ulega ciągłym zmianom, od początku istnienia cywilizacji. Jeszcze na początku XX wieku kobietom "nie wypadało" nosić zarezerwowanych dla mężczyzn spodni, bo właśnie to m.in. wynikało z definicji kobiecej płci społecznej.



Bo skoro większość facetów z własnej, nieprzymuszonej woli wybiera sobie zawody, do których są biologicznie przystosowani i trafia się zniewieściały pedał, który decyduje się na karierę przedszkolanki czy pielęgniarki to jest niezbity dowód na to, że człowiek ten ma problemy psychiczne i lepiej trzymać się od niego z daleka.

endriu107

2014-01-22, 23:20
Fake prawiczek nie jest rudy.

Kajdanello

2014-01-22, 23:48
ebithril napisał/a:

Tak mnie zastanawiało coś na temat gender:
Mamy biologicznie kobietę, która uważa się za faceta i do tego jest homoseksualist(k)ą. Podbija ona do faceta uważającego się za mężczyznę i chce się z nim przespać, ale on odmawia bo jest hetero...
Magia gender.




Rozj***łeś system :mrgreen: