Kierowca jakiś niedoj***ny - na płaskim jak Ziemia parkingu samochód mu podskakuje, a ten dalej ciśnie jakby nigdy nic. Normalnie iloraz inteligencji spinacza biurowego.
Kierowca jakiś niedoj***ny - na płaskim jak Ziemia parkingu samochód mu podskakuje, a ten dalej ciśnie jakby nigdy nic. Normalnie iloraz inteligencji spinacza biurowego.
W szoferce wszystko warczy, buczy, podskakuje i nie ma szans, żebyś coś poczuł...