Niemiecka kancelaria Urmann + Collegen, która reprezentuje producentów filmów porno, rozesłała pisma do wielu użytkowników RedTube'a, by zapłacili kary. Prawnicy firmy wyjaśniają, że serwis porno nie posiada praw autorskich do zamieszczonych tam filmów, a internauci oglądając je łamali prawo.
@schab
słyszałem o tym, tylko jest to poj***ne i mam wrażenie że chcą się nachapać tak jak u nas z pobieraczkami i innymi gównami co wysyłają "zapłać 500zł to się odpie**olimy", bo sorry, ch*j mnie to że ktoś coś wrzucił nielegalnie, na yt też są "pirackie" filmy tylko je usuwają dość szybko, to rozumiem że powinni też karać tych co oglądają rzeczy na yt...
więc to pewnie to samo, ludzie zapłacą, aby się żona/rodzina nie dowiedzieli że oglądają porniole...
Przecież użytkownicy nie wiedzieli czy red tube posiada prawa do tych filmów czy nie, nie wiem jak to jest w niemieckim prawie, ale w Polsce karę ponosi ten co udostępnia a nie ten co pobiera ;P Na logikę to RT powinno być obciążone karą.
Wszystko się zgadza tylko "schab" zapomniał dodać że sprawa dotyczy TYLKO użytkowników na terenie Niemiec i tylko tych którzy ściagali (download) filmy a nie ogladali online (stream).
I według międzynarodowego paktu ACTA o którym było tak głośno , ściąganie i trzymanie plików na kompie do 24 godzin jest legalne, zaś udostępnianie ich za opłatą czy też bez (bez posiadania praw autorskich czy też licencji do rozpowszechniania) jest karane karą grzywny czy też kara pozbawienia wolności, w zależności od tego na jaką skalę było dokonane przestępstwo (słynna sprawa dot-com'a)
P.S Prawo jest jak ser- ma dziury, z których korzystają najlepsi prawnicy
