18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Nie można mówić, że Anna była Krzysztofem

Ozux • 2014-06-02, 20:09
Drodzy Sadole, trzymajcie swoje klawiatury na wodzy. Dziś zapadł ciekawy wyrok.

Zwrócenie się do osoby transseksualnej w sposób przypominający jej poprzednią płeć narusza dobra osobiste – uznał dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sprawa dotyczyła publicysty Tomasza P. Terlikowskiego oraz Anny Grodzkiej. Posłanka, która zmieniła płeć, pozwała dziennikarza o naruszenie jej dóbr osobistych poprzez „używanie słów określających ją rodzajem męskim".

Dzisiaj zapadł nieprawomocny wyrok, w którym Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że przypominanie Annie Grodzkiej o jej poprzedniej płci stanowi naruszenie dóbr osobistych.

- Zwracanie się w ten sposób do osoby transseksualnej, która odrzuca płeć męską, jest niedopuszczalne – stwierdził sąd.

W wyroku sąd zakazał Terlikowskiemu w przyszłości obrażać w podobny sposób posłanki. Odrzucił natomiast żądanie Grodzkiej o zapłatę 30 tys. zł na rzecz Fundacji Transfuzja.[/b]

januszmilion

2014-06-02, 20:15
Krzysiu sie bulwersuje

"Wolność słowa w Polsce
Wolność wypowiedzi przede wszystkim została unormowana w najważniejszym akcie prawnym obowiązującym w Polsce, czyli w Konstytucji. Ponadto znajduje regulacje w wielu innych aktach prawnych.
Regulacji wolności wypowiedzi możemy szukać :
Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych,
Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności,
Kodeksie cywilnym,
Kodeksie karnym,
Ustawie o ochronie tajemnicy państwowej,
Prawie autorskim,
Prawie prasowym.

Dziennikarze wykonując swój zawód muszą przestrzegać jednak pewne zasady. Szczególnie muszą pamiętać, że:
ciąży na nich obowiązek prawdziwego przedstawiania zjawisk,
muszą szczególnie dbać o staranność i rzetelność sowich wypowiedzi,
mają obowiązek dbać o poprawność języka,
nie mogą używać wulgaryzmów,
nie mogą stosować kryptoreklamy"

booore

2014-06-02, 20:24
Na podstawie jakiego przepisu tak orzekł sąd? Żadnego. Orzekł bo tak i ch*j.

al...........10

2014-06-02, 20:28
Nie można mówić, że Anna nadal jest Krzysztofem. To rzeczywiście może naruszać jej dobra osobiste. Natomiast mówienie, że była Krzysztofem (czyli właśnie: Anna, która była Krzysztofem) nie narusza.

premium122

2014-06-02, 20:35

W internecie mozna napotkac wiele zdjec anny gdy byla krzysztofem.Roznice miedzy dzis a wtedy ograniczaja sie do stroju i wlosow.
Absolutnie nie widac zadnych zmian po terapii hormonalnej.

Stawiam prosta teze - anny nie ma a jest tylko zbok krzychu w damskich ciuszkach.

Terlikowski na rozprawie powinnien wnosic o zbadanieprzez bieglych aktualnej plci powoda.

Mysle , ze gdyby podniesc te spodnice to bylyby jaja.W przenosni i doslownie :d.

Vietor

2014-06-02, 20:37
Dlaczego nie mogę nazywać rzeczy po imieniu?