Rozumiem rozczłonkowanych da silvów, połamane motop*zdy itd, ale co jest k***a emocjonującego w oglądaniu krzywdy zwierząt to nie mogę skumać.
Przeciętny użytkowniku sadola - hhhaa tfu, pluje Ci do dupy
Bardziej ubolewasz nad krzywdą jakiegoś pchlarza niż człowieka? Masz dziwne poczucie wartości...
Natura sama eliminuje bezpańskie kundle
Wysłany: 32 minuty temu C
Spoko ale skąd wiesz, że motop*zda która się rozwali albo da silva który zostanie zastrzelony/ograbiony był złym człowiekiem? Nawiązuje do tego bo wspominałeś o nich. Mnie osobiście bardziej rusza śmierć człowieka niż jakiegoś zwierza co nie oznacza, że nie mam z tego beki.
Jeżeli to nie jest dziecko albo osoba chora to oczywiście, ze tak. Zwierze nigdy nie pomyśli jak tu Cię wyjebac, oszukać albo skrzywdzić, a w naszym gatunku k***a k***e pogania
Jeżeli to nie jest dziecko albo osoba chora to oczywiście, ze tak. Zwierze nigdy nie pomyśli jak tu Cię wyjebac, oszukać albo skrzywdzić, a w naszym gatunku k***a k***e pogania
Jeżeli to nie jest dziecko albo osoba chora to oczywiście, ze tak. Zwierze nigdy nie pomyśli jak tu Cię wyjebac, oszukać albo skrzywdzić, a w naszym gatunku k***a k***e pogania