Czy istnieje taka możliwość, że rządy demokratyczne nie radzą sobie z epidemią bo nie mają odpowiednich narzędzi ku temu (takich jak totalna inwigilacja i brak poszanowania swobód obywatelskich) a takie Chiny, które takowe narzędzia posiadają wykorzystują je w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa. Dodatkowo sieją dezinformację mającą na celu przekonanie społeczeństw demokratycznych aby nie stosowały się do zaleceń mających powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. W efekcie uzyskując podwójną przewagę i szybciej przejmując pozycję lidera gospodarczego narzucając w późniejszym czasie swoją wizję świata całej planecie bez wszczynania konwencjonalnej wojny.

Czy istnieje taka możliwość, że rządy demokratyczne nie radzą sobie z epidemią bo nie mają odpowiednich narzędzi ku temu (takich jak totalna inwigilacja i brak poszanowania swobód obywatelskich) a takie Chiny, które takowe narzędzia posiadają wykorzystują je w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa. Dodatkowo sieją dezinformację mającą na celu przekonanie społeczeństw demokratycznych aby nie stosowały się do zaleceń mających powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. W efekcie uzyskując podwójną przewagę i szybciej przejmując pozycję lidera gospodarczego narzucając w późniejszym czasie swoją wizję świata całej planecie bez wszczynania konwencjonalnej wojny.

Najlepsze to były te filmy z początku zeszłego roku, jak padali niby na ulicach jak muchy. Więc chcieli uzyskać odwrotny skutek, do tego już dawno nic się tam nie dzieje, co w kraju 1,5miliarda ludzi i kurewsko dużym zagęszczeniu jest niemożliwe, niezależnie co by robili. Na resztę sobie odpowiedz, o co w tym cyrku chodzi.

Najlepsze to były te filmy z początku zeszłego roku, jak padali niby na ulicach jak muchy. Więc chcieli uzyskać odwrotny skutek, do tego już dawno nic się tam nie dzieje, co w kraju 1,5miliarda ludzi i kurewsko dużym zagęszczeniu jest niemożliwe, niezależnie co by robili. Na resztę sobie odpowiedz, o co w tym cyrku chodzi.

Czy wirus covid według Ciebie nie istnieje?

Czy wirus covid według Ciebie nie istnieje?

Ostatni raz wytłumacze

1. Wirusy grypy byla sa i beda... Debile szczepią się co roku i to ich sprawa, a normalny koleś bierze tabcin i po 1-2 dni nie ma śladu i wzmacnia swoją odporność (rozmawiam z lekarzami i sie śmialiśmy, że mała pandemia jest nam potrzebna dla wzmocnoien jak w afryce maja)

2. maseczki to śmiech na sali ponieważ my dosłownie pływamy w wirusach... "A lekarze podczas operacji?!" Gówno lekarze podczas operacji jest sterylizowane CAŁE POMIESZCZENIE (czyli uproszczając mikro środowisko jakim jest sala), ręce, ciuchy, przyrządy medyczne i wtedy to ma sens. Jeśli ktos ma minimum wiedzy z zakresu medycyny wie, że droga kropelkowa to praktycznie kombinezon jest potrzebny, żeby sie nie zarazić lub nie przenosić dalej.

3. Kombinezon chroni całkowicie nie sama maseczka... Możesz sobie maskę w dupę włożyć

4. Reperkusję gospodarcze będą tragiczne przez takich przestraszonych idiotów

5. To jest skok na kasę... 100 najbogatszych Polakow podczas pandemii zwiekszyło swój majątek o 50-80%

Rebeliant jak to czytasz to wiedz że tylko wydaje ci się ze masz racje a tak naprawdę łykasz wszystko co media pie**olą jak dz**ka spermę. Fakty są takie że więcej niż 70% społeczeństwa ma już przeciwciała i są na to dowody ale wiadomo w mediach tego nie usłyszysz bo przecież nikt by niedal się zaszczepić a hajsu już zostały wydane .

Ostatni raz wytłumacze
1. Wirusy grypy byla sa i beda... Debile szczepią się co roku i to ich sprawa, a normalny koleś bierze tabcin i po 1-2 dni nie ma śladu i wzmacnia swoją odporność (rozmawiam z lekarzami i sie śmialiśmy, że mała pandemia jest nam potrzebna dla wzmocnoien jak w afryce maja)
2. maseczki to śmiech na sali ponieważ my dosłownie pływamy w wirusach... "A lekarze podczas operacji?!" Gówno lekarze podczas operacji jest sterylizowane CAŁE POMIESZCZENIE (czyli uproszczając mikro środowisko jakim jest sala), ręce, ciuchy, przyrządy medyczne i wtedy to ma sens. Jeśli ktos ma minimum wiedzy z zakresu medycyny wie, że droga kropelkowa to praktycznie kombinezon jest potrzebny, żeby sie nie zarazić lub nie przenosić dalej.
3. Kombinezon chroni całkowicie nie sama maseczka... Możesz sobie maskę w dupę włożyć
4. Reperkusję gospodarcze będą tragiczne przez takich przestraszonych idiotów
5. To jest skok na kasę... 100 najbogatszych Polakow podczas pandemii zwiekszyło swój majątek o 50-80%

W większości się zgadzam tylko nie z tym tabcinem bo on nie leczy tylko zmniejsza objawy (między innymi zbija gorączkę a to jak zaciąganie ręcznego przy 120 km/h bo organizm sam podnosi temperaturę aby enzymy szybciej i lepiej działały a więc zwalczały infekcję) Oczywiście przy bardzo wysokiej temperaturze należy ją obniżać.
Brakuje mi tylko odniesienia się do Chin. Czy one na tym najbardziej wygrają? Czy to jak pokazywali początek pandemii nie spłynął na ogólnoświatowy strach? Czy nie sterują zatem strachem? Czy sterują "wolnościowcami" ? Co mamy zrobić? Czy rządy demokratyczne wpadły w pułapkę czy wykorzystują do swych celów sytuację?

Ostatni raz wytłumacze
1. Wirusy grypy byla sa i beda... Debile szczepią się co roku i to ich sprawa, a normalny koleś bierze tabcin i po 1-2 dni nie ma śladu i wzmacnia swoją odporność (rozmawiam z lekarzami i sie śmialiśmy, że mała pandemia jest nam potrzebna dla wzmocnoien jak w afryce maja)
2. maseczki to śmiech na sali ponieważ my dosłownie pływamy w wirusach... "A lekarze podczas operacji?!" Gówno lekarze podczas operacji jest sterylizowane CAŁE POMIESZCZENIE (czyli uproszczając mikro środowisko jakim jest sala), ręce, ciuchy, przyrządy medyczne i wtedy to ma sens. Jeśli ktos ma minimum wiedzy z zakresu medycyny wie, że droga kropelkowa to praktycznie kombinezon jest potrzebny, żeby sie nie zarazić lub nie przenosić dalej.
3. Kombinezon chroni całkowicie nie sama maseczka... Możesz sobie maskę w dupę włożyć
4. Reperkusję gospodarcze będą tragiczne przez takich przestraszonych idiotów
5. To jest skok na kasę... 100 najbogatszych Polakow podczas pandemii zwiekszyło swój majątek o 50-80%

W większości się zgadzam tylko nie z tym tabcinem bo on nie leczy tylko zmniejsza objawy (zbija gorączkę a to jak zaciąganie ręcznego przy 120 km/h bo organizm sam podnosi temperaturę aby enzymy szybciej i lepiej działały a więc zwalczały infekcję) Oczywiście przy bardzo wysokiej temperaturze należy ją obniżać.
Brakuje mi tylko odniesienia się do Chin. Czy one na tym najbardziej wygrają? Czy to jak pokazywali początek pandemii nie spłynął na ogólnoświatowy strach? Czy nie sterują zatem strachem? Czy sterują "wolnościowcami" ? Co mamy zrobić? Czy rządy demokratyczne wpadły w pułapkę czy wykorzystują do swych celów sytuację?

Ostatni raz wytłumacze
1. Wirusy grypy byla sa i beda... Debile szczepią się co roku i to ich sprawa, a normalny koleś bierze tabcin i po 1-2 dni nie ma śladu i wzmacnia swoją odporność (rozmawiam z lekarzami i sie śmialiśmy, że mała pandemia jest nam potrzebna dla wzmocnoien jak w afryce maja)
2. maseczki to śmiech na sali ponieważ my dosłownie pływamy w wirusach... "A lekarze podczas operacji?!" Gówno lekarze podczas operacji jest sterylizowane CAŁE POMIESZCZENIE (czyli uproszczając mikro środowisko jakim jest sala), ręce, ciuchy, przyrządy medyczne i wtedy to ma sens. Jeśli ktos ma minimum wiedzy z zakresu medycyny wie, że droga kropelkowa to praktycznie kombinezon jest potrzebny, żeby sie nie zarazić lub nie przenosić dalej.
3. Kombinezon chroni całkowicie nie sama maseczka... Możesz sobie maskę w dupę włożyć
4. Reperkusję gospodarcze będą tragiczne przez takich przestraszonych idiotów
5. To jest skok na kasę... 100 najbogatszych Polakow podczas pandemii zwiekszyło swój majątek o 50-80%

W większości się zgadzam tylko nie z tym tabcinem bo on nie leczy tylko zmniejsza objawy (między innymi zbija gorączkę a to jak zaciąganie ręcznego przy 120 km/h bo organizm sam podnosi temperaturę aby enzymy szybciej i lepiej działały a więc zwalczały infekcję) Oczywiście przy bardzo wysokiej temperaturze należy ją obniżać.
Brakuje mi tylko odniesienia się do Chin. Czy one na tym najbardziej wygrają? Czy to jak pokazywali początek pandemii nie spłynął na ogólnoświatowy strach? Czy nie sterują zatem strachem? Czy sterują "wolnościowcami" ? Co mamy zrobić? Czy rządy demokratyczne wpadły w pułapkę czy wykorzystują do swych celów sytuację?

ProVVe

W większości się zgadzam tylko nie z tym tabcinem bo on nie leczy tylko zmniejsza objawy (między innymi zbija gorączkę a to jak zaciąganie ręcznego przy 120 km/h bo organizm sam podnosi temperaturę aby enzymy szybciej i lepiej działały a więc zwalczały infekcję) Oczywiście przy bardzo wysokiej temperaturze należy ją obniżać.
Brakuje mi tylko odniesienia się do Chin. Czy one na tym najbardziej wygrają? Czy to jak pokazywali początek pandemii nie spłynął na ogólnoświatowy strach? Czy nie sterują zatem strachem? Czy sterują "wolnościowcami" ? Co mamy zrobić? Czy rządy demokratyczne wpadły w pułapkę czy wykorzystują do swych celów sytuację?

Ja jestem zdania ze robcie jak chcecie, chcesz nosic maske ? nos, nie chcesz ? zdychaj, selekcja naturalna, po ch*j wierzyc w nauke.

Niestety, ludzie są debilami i nie potrafią zrozumieć podstaw biologii, a tym bardziej zasady rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych drogą kropelkową.
No i mamy to co mamy, bo egoistyczne ludzkie ścierwo o wiedzy idioty z podstawówki, który 5x nie zdał i skończył w poprawczaku, maseczek wśród innych ludzi nie założy, ani nie będzie ograniczać swojego pobytu w miejscach intensywnie uczęszczanych.
To jest aż tak proste.
Chorobami zarażamy się wzajemnie, a maseczki to bardzo mocno ograniczają, tylko, że to ludzkie ścierwo nie jest sobie w stanie wyobrazić co by było, gdybyśmy wcale nie trzymali dystansu społecznego, wcale nie nosili maseczek i nie dezynfekowali rąk. Wyciąga to ścierwo błędne wnioski, a w dobie internetu nakręca się wzajemnie. Czasem żałuję, bo w przypadku całkowitego braku kontroli nad pandemią to egoistyczne ścierwo by poumierało w sporej części i problem z nimi byłby rozwiązany.
Dla rządzących to właśnie to antymaseczkowe ścierwo jest zbawieniem, bo dzięki niemu będą wprowadzać lockdown za lockdownem. Gdybyśmy zachowywali się jak w Korei Południowej, to nie byłoby drugiego lockdownu nawet. Ale tam żyje dużo więcej mądrych ludzi i znacznie mniej ludzkiego ścierwa o wiedzy debila z poprawczaka.

A mnie zastanawia jak Ci WYKSZTAŁCENI ludzie ja Ty wierzą w ten cały pie**olec. Dodatkowo znając tak dobrze biologię bo są WYKSZTAŁCENI i nie są DEBILAMI, a nie biorą pod uwagę faktu, że koronki zawsze były i zawsze będą i należy się po prostu na nie zbiorowo uodparniać. Na uczelniach medycznych w książkach uczyli się do niedawna, że szczepionka na koronke to utopia, a teraz tych książek jakoś nikt nie przytacza. Noszenie maseczek pomaga tyle co spłukanie p*zdy pod wodą po r*chaniu żeby nie zajść w ciążę - przykład w Stanach pokazał jasno, że noszenie maseczek nie ma sensu.

Po 1. Choroby spowodowane nadwagą, spożyciem nadmiernym alkoholu, paleniem papierosów i złym odżywianiem - 85 tys. zmarłych w 2020
Po 2. Choroby nowotworowe 50 tys. w 2020
Po 3. Koronka? Ile k***a? 3 tys. ?
Po 4. co 3 nastolatek w Naszym kraju ma myśli samobójcze + duża część społeczeństwa straci pracę w niedługim czasie więc będą masowe samobójstwa i depresje.

Ta cała koronka to będzie 1% wszystkich ofiar jak spowoduje ta j***na plandemia. Zresztą w tamtym roku w maju naukowcy popełnili artykuł o ty, że sposoby walki z wirusem będą gorsze niż sam wirus - ale raczej nie interesujący bo CI naukowcy nie są tymi SZANOWANYMI.

Znam kilka osób które się zaszczepiły i z relacji wiem, że gorzej to się k***a nigdy nie czuły. A dlaczego? Bo jedna dawka dostarcza tyle nieaktywnych wirusów, że ciało musi naj***ć 10x razy więcej przeciwciał niż przy naturalnym zainfekowaniu wirusem. Ta armię 10x razy większą ciało musi utrzymać, więc wątroba dostaje w p*zdę + zużywa organizm dużo więcej minerałów. Ale jedna dawka to nie koniec, bo musi być druga dawka i kolejne 10x. No i za pół roku znowu dwie dawki no bo inna mutacja - ma sens nie?

Za to Panie WYKSZTAŁCONY, otoczony samymi DEBILAMI jesteś ładnie już wytresowany - idealny z Ciebie obywatel.

Nie mam wyższego wykształcenia, ale foliarzy i proepidemików powinno się j***ć prądem bez litości
Po ch*j setki czy tysiące prac naukowych, opracowań psu w dupę, bo odklejeńcy HURR DURR WyŁoNcZ tElEWiZoR WłOnCz MyŚlEnIe pie**olą o kagańcach i plandemii
Niech już w tę planetę pie**olnie cokolwiek i zetrze ten zj***ny gatunek z powierzchni i będzie spokój

Niestety, ludzie są debilami i nie potrafią zrozumieć podstaw biologii, a tym bardziej zasady rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych drogą kropelkową.
No i mamy to co mamy, bo egoistyczne ludzkie ścierwo o wiedzy idioty z podstawówki, który 5x nie zdał i skończył w poprawczaku, maseczek wśród innych ludzi nie założy, ani nie będzie ograniczać swojego pobytu w miejscach intensywnie uczęszczanych.

Lepiej zmień nicka na "owieczka", będzie pasować.

Ostatnio nawet amerykański CDC opublikował raport o skuteczności nakazów noszenia masek, z którego wyszło, że w ciągu 100 dni ograniczyły zakażenia o 1,9% w porównaniu do stanów gdzie nakazu nie było. Poszukaj sobie: cdc mask report
Co innego eksperyment w laboratorium, a co innego tzeczywistość. A ludzie, tacy jak ty ślepo wierzą, że maski ratują życie bo jakiś facet z tytułami tak im powiedział. Tymczasem, naukowcy są jak politycy, każdy ma inny punkt widzenia i reprezentuje interesy innych grup. Takich co kwestionują sens noszenia masek też nie brakuje.

Prawda jest taka że My jako Polacy powinniśmy się trzymać razem i nawet jak mamy różne zdanie na dany temat to nie dajmy sobą manipulować, wymieńmy się zdaniem jak cywilizowani ludzie ale nie dajmy się skłócić.
Pozdrawiam wszystkich myślących zdrowo rozsadkowo.

Pełna zgoda. Największym osiągnięciem polityków, nie tylko w Polsce jest to, że udało się poszczuć jednych na drugich, co najlepiej widać na tym filmie. Żaden rząd nie wie co robić, ale jak ludzie się żrą między sobą to władze mają spokój.

Skąd i kiedy tu tyle ścierwa z tęczowym gównem zamiast mózgu się zleciało ? k***a jak ? Przecież sadol zawsze był ostoją ludzi inteligentnych. Co się k***a zmieniło przez te ostatnie kilka lat?

Trafne, w punkt. Jak zakładałem tu konto to też tak myślałem i nie mogę zaprzeczyć, że latami tak to wyglądało. Widząc tematy i ich komentarze myślałem, że komentujący rzeczywiście mają jakiś świadomy punkt widzenia o danej sytuacji. Po mimo zgryźliwych uwag i odbicia piłeczki w całkiem chamski sposób względem innych komentujących, to jednak komentujący mieli coś konkretnego do powiedzenia. Dyskusja nie schodziła do poziomu absurdu, gdzie "hehe" ktoś "hehe" pisał, że inny używając pewnego, obrazowo mówiąc, argumentu sytuacyjnego nazwał go od ręki debili, tylko podał konkretne informacje.
Wtedy uciekanie się do skrajnych sytuacji zostało nazywane absurdem niewartym uwagi.
Teraz portal przechodzi przez "hehe" "kryzys (dla odbiorcy)", gdzie wygrywa ten kto wrzuci najbardziej gówniarski przytyk, taki ktoś nawet nie musi się odnieść do treści cytowanego komentarza, tylko napisać coś w stylu "a co ciebie matka biła?" i już dostaje poklask przychlastów.
Pandemia pomogła takim ludziom, nie mieli co robić, bo może mama, może sami siedzieli w domu i nic nie robili to stwierdzili, że napiszą sobie komentarz. Nie jest to problem sadola, to problem całego internetu, gdzie nagle wypełzło stado znawców wirusologii, ekonomii, prawa i ch*j wie czego jeszcze, którzy zdanie jednego niewartego człowieka powtarzają jak mantrę, bo im to podeszło pod swój punkt widzenia.

Merytoryka idzie w piździec, gdy dziesięć osób punktuje błąd ortograficzny, a logicznego nikt.

Wdałem sie kiedys nieszczęśnie jak ostatni idiota w dyskusję w necie z dwoma idiotkami które sie miały z idei noszenia maseczek. Myślałem że wyniemiy argumenty i będzie to w miare merytoryczne. Srogo sie zawiodłem bo:
1. Zaczęły wyzywać żebym się pochwalił gdzie tak piszą. Wrzuciłem chyba z 8 różnych linkow do sprawdzonych źródeł, m.in. do angielskojęzycznego artykułu w Lancecie, z którym trudno dyskutować. Zaczęły narzekac że "to nie po polsku jest", wyzywac że gówno pewnie sam rozumiem, itd itp.
2. Poprosiłem o zwrotne argumentu w postaci linków do artykułów. Zaznaczyłem żeby się postarały i żeby to było choć trochę wiarygodne. Dostałem jeden screenshot z tekstem po szwedzku i głupimi uśmieszkami. Elegancko go sobie przetłumaczyłem w translatorze i odpisałem że czego to ma dowodzić, jak tam pisze że Szwedzka służba zdrowia uważa walke z wirusem za wielkie wyzwanie i nic więcej. Cisza. Po chwili dostałem drugi screenshot z tekstem z adnotacją że "to koronny dowód na to że maseczek nosić nie trzeba bo tam je nawet wycofali". Gdzie w tym artykule po polsku jak byk było napisane że w jakims karju (nie pamiętam teraz o jaki chodziło) wycofali partie maseczek rozdawanych przez rząd, bo okazało się że środek użyty do ich dezynfekcji mógł powodowac niepożądane reakcje. Napisałem o tym, że znów się artykuł nie zgadza z tym co niby w nim ma być i znów cisza.
3. Dyskusja zakończyła sie tym że zostałem zwyzywany, oczywiście Bill Gates w to też sotał wciągnięty, każda moja prośba o merytoryczną dyskujsę była wyśmiewana i znów stek wyzwisk że g.. wiem i "orzejrzyj na oczy".

Tak to wygląda, debile debilami poganiają, i tu w komentarzach również, zero podstawowej wiedzy na temat, coś gdzies słyszeli, a najlepsze argumenty przeciw to "bo ja nikogo nie znam kto by zachorował więc to nie istnieje".

Murem za korona wirusem a tak serio to j***ć wirusa i maseczki

Ale dajecie się łatwo skłócić. O to chodzi, żeby nas podzielić. Dużo nienawiści wzajemnej tu widzę...