Do wszystkich ekspertów budownictwa - zawalenie się rusztowania to jak najbardziej katastrofa budowlana, jest taka książeczka jak Prawo Budowlane, ale w gimnazjum jeszcze mogą o tym nie uczyć.
@Piotru70 Mogłem się spodziewać, że dla niektórych sadoli przeczytanie krótkiego tekstu ze zrozumieniem jest zbyt wielkim wyzwaniem. Fejkiem nie jest katastrofa, a bajeczka o feministkach.