18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nie każdy ma syna. Każdy ma ojca.

krzyks_11.0 • 2018-06-22, 08:38
Nie każdy takiego. Są tacy, którzy się za swoich wstydzą. Ale nie ten zawodnik. 8-)



Dla jednych to akt heroizmu, dla innych instynkt ojcowski. :kawa:

Pantilion

2018-06-22, 08:45
Wielki szacunek dla tego człowieka :brawo:

SirMajkel

2018-06-22, 09:47
Ojciec bohater, ale i tak zjebki mu się należą, że pozwolił synowi na branie udziału w takim debilizmie jakim jest nascar.

krzyks_11.0

2018-06-22, 10:04
SirMajkel napisał/a:

Ojciec bohater, ale i tak zjebki mu się należą, że pozwolił synowi na branie udziału w takim debilizmie jakim jest nascar.



Jak syn pełnoletni to co ma się ojciec wtrącać? Owszem, pewnie od dziecka ten syn miał pozwolenie na to, żeby się w tym szkolić, ale może ojciec też był kiedyś takim kierowcą? Trzymać dziecko pod parasolem całe życie? To też jest przecież chore.

nowynick

2018-06-22, 10:25
SirMajkel napisał/a:

Ojciec bohater, ale i tak zjebki mu się należą, że pozwolił synowi na branie udziału w takim debilizmie jakim jest nascar.



Ty chyba nie masz dzieci co? Mam dzieci nie uczyć jeździć na rowerze, bo mogą upaść (z sadola wiem, że czasem pod koła ciężarówki), plac zabaw jedna wielka sala tortur, kurs na prawo jazdy jak będą miały ok 18 lat? No w życiu! zabiją się jak nic!

Baro

2018-06-22, 21:07
SirMajkel napisał/a:

Ojciec bohater, ale i tak zjebki mu się należą, że pozwolił synowi na branie udziału w takim debilizmie jakim jest nascar.



Pół okrążenia byś pewnie nie dał rady zrobić, bez przyfasolenia w bande. Przed monitorem łatwo oceniać. :mrgreen:

edek.bajzel

2018-06-23, 00:04
dzisiaj widziałem takiego faceta, ojca, bezimienny i nie nagrany,
ale uratował , szybko reagując, swoje dziecko przed upadkiem na twarz
złapał go niemal w ostatniej chwili, łapiąc za bety gdy biegło wcześniej, ale się przewrócił
taka tylko ciekawostka

kothletino

2018-06-23, 03:26
Wręcz urzekająca historia... tylko te przerywniki myślowe, kiedy się to czyta to ma się wrażenie, że twoja wypowiedź w kilku "Tomach"
napisana
jest
typie.