Piekna akcja.
Na zachodzie juz tak jest i w polsce zreszta tez, ze media spolecznosciowe daja ogromna przewage kobietom przez co sa rozpieczszone i maja o sobie mega mniemanie, tzn "overinflated ego". Mozemy podziekowac instagramowi, fb, snopwi itp. Do tego dochodzi imigracja(glownie mezczyzn) i mamy wypaczona sytuacje w relacjach plci w powody malej podazy normlanych kobiet. Dp tego popyt mezczyn rosnie. I teraz koles na wozku nie ma nic do stracenia bo i tak nie por*cha wiec potraktowal jak tak jak powinien. Glupia c**a sie zdziwila bo pewnie byl to pierwszy raz w jej zyciu gdzie pewnie kazdy inny facet jej w dupe wchodzi byle miec szanse zar*chac.
EEEE tam gadacie. Koleś może nie był inwalidą tylko był tak gruby, że nie mógł już sam chodzić jak to w ameryce. Do tego wchodzi do j***nego sklepu z psem, co już jest wielką przesadą. Gdyby był miły to kto wie? Może by nawet coś zar*chał, od dawna wiadomo że piesek jest dobrym sposobem na podryw pewnych dziewczyn.
To jest standard w Anglii - zwrócisz tępej piździe uwagę, że ludzi się wpierw wypuszcza z autobusu a nie wpie**ala na chama, że nie taranuje się ludzi wózkiem sklepowym bez słowa czy że nie jeździ się pod prąd samochodem to jest właśnie:
"I don't like your attitude"
Bo te p*zdy uczą równie p*zdowate mamusie, które przez całe życie nie ruszyły pustym łbem ale muszą się jakoś bronić jak na każdym kroku coś odpie**alają swoim nieprzystosowaniem do życia. A to, że jak tu komuś powiesz, że ma "złe nastawienie" to zaraz jest w szoku bo każdy ma być super pozytywny to myślą, że to zawsze działa.
Jasne, że też jak cham sie zachował, ale trafił swój na swego. Nic jej nie powiedział ale nie, musaiła być wielce urażona, j***na księżniczka. Każdy normalny by przeprosił i położył ch*j na typa.