O granice dzisiejszej Polski możecie winić 3 j***ne mocarstwa, które ustanowiły je po wojnie. Co do samych zbiorów, powinniście mieć świadomość ze Rzeczpospolita obojga narodów nie była własnością Polski, tylko jej częścią. Tereny jej zajmowała Polska, Litwa, Estonia, Białoruś, Łotwa i czy chcecie czy nie Ukraina. Więc w skład husarii Rzeczpospolitej wchodziły nie tylko wojska polski, ale także innych narodowości uprzednio wymienionych, więc Muzeum ukraińskie ma takie samo prawo do ich kolekcjonowania co i my...

No ok, ale czy w XV-XIXw istniało coś takiego jak Ukraina czy Białoruś ? Ukrainą nazywane były wschodnie rubieże Rzeczpospolitej, które później zaczęły dążyć do suwerenności. W tych czasach nie było Ukraińców, tylko Rusini i Lachy. Tak samo Lwów, w 1939r było tam 50% Polaków i 50% Żydów...czy Lwów jest na prawdę ukraińskim miastem ?
Ukraina jest tak popie**olonym krajem, że nie ma co się rozwodzić nad ich historią bo jej nie mają.

Piękne są k***a, po prostu piękne.

k***a z kim jak z kim ale z Ukrainą i Czechami to powinniśmy sobie spiny darować jeśli chodzi o sąsiedztwo - Ukraińców swego r*chaliśmy jak tylko było można - taka prawda. obiecaliśmy, dali wojska, powalczyli i zapominaliśmy, że coś chcieli.

k***a z kim jak z kim ale z Ukrainą i Czechami to powinniśmy sobie spiny darować jeśli chodzi o sąsiedztwo - Ukraińców swego r*chaliśmy jak tylko było można - taka prawda. obiecaliśmy, dali wojska, powalczyli i zapominaliśmy, że coś chcieli.

A teraz robi tak z nami USA... i co ?

W czasie pomarańczowej rewolucji putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, kijów możemy wam dać, ale lwów musicie sobie sami nałapać.