Statystyka statystyką. A według statystyki to według spożycia alkoholu jesteśmy w ogonie europy.
Ta, chyba twój mózg jest w ogonie europy. Według najnowszego badania światowej organizacji zdrowia tylko w dwóch krajach piją więcej od nas: w Kazachstanie i Mołdawii. (I jeśli ogołocić dane WHO z abstynentów i zostawić w niej jedynie osoby deklarujące spożycie, to wówczas na głowę Polaka przypadnie aż 24,2 litra spirytusu. Ponieważ 17% naszego społeczeństwa wypija 70% sprzedawanego w Polsce alkoholu)
Co prawda ciężko jest uwierzyć w to że Rosjanie podają uczciwe statystyki. Ponad to we wszystkich krajach centralno-wschodniej europy nie od dziś żłopie się bimber który nie wchodzi w oficjane statystyki
@Up, wrzucisz te najnowsze badania?
Bo póki co znalazłem jedynie z 2013, gdzie byliśmy poniżej średniej i to czechy doiły najwięcej od 15 roku życia.
Zresztą jakoś pół roku temu typ przeprowadzał ankietę u mnie w szkole na temat alkoholu to według jego statystyk też zajmowaliśmy poniżej średniej. W sumie podsumował jak wygląda spożycie, tak jak u nas znajdzie się jeden taki co wypije 70% alko znajdującego się na imprezie, to wszyscy będą widzieć tylko jego, a nie pozostałe 4 osoby z czego jedna jest abstynentem, a pozostałe 3 wypiły 30% tego co było.
Gdzie tacy francuzi będą łoić równo i nie będzie do czego się przyczepić, bo tam wszyscy tak samo spici, a u nas będą patrzeć na tych żuli czy innych którzy się rzucają w oczy.
http://s3.egospodarka.pl/grafika/branza-alkoholowa/Spozycie-alkoholu-w-Polsce-nizsze-od-sredniej-UE-EAi0eE.jpg
Mi na terapii wyszło, że wypijałem około 164 litry czystego spirytusu rocznie. Okazje miałem średnio 14 razy w tygodniu a pierwszą sete w ciągu dnia wypijałem do porannej kawy.