Tylko, że konflikt izraelsko-palestyński jest cały czas zasilany pieniędzmi z USA z jednej strony i od arabskich szejków z drugiej, gdyby nie ten dopływ funduszy to nie byłoby analogii ani do perpetuum, ani do mobile.
Tylko, że konflikt izraelsko-palestyński jest cały czas zasilany pieniędzmi z USA z jednej strony i od arabskich szejków z drugiej, gdyby nie ten dopływ funduszy to nie byłoby analogii ani do perpetuum, ani do mobile.
Bo są to separatyści próbujący oddzielić perpetum od mobile