@miedzianek - pan kilka sekund przed zatrzymaniem przejechał na "późnym pomarańczowym" (jak kamerujący miał zielone to biały dopiero wjeżdzał na skrzyżowanie a zielone się przecież zawsze świeci dopiero kilka sekund po tym jak druga strona ma już czerwone). Panowie policjanci stali kilka aut dalej i dojechali dopiero po chwili do białego ale słychać już na skrzyżowaniu że były syreny włączone.

Fajne by były kary w wysokości % dochodów.

To by było zajebiście. Finowie tak mają.

Dałbym u nas obecny taryfikator jako bazę pod najniższą krajową.
Czyli jeśli obecnie jest to ~1500zł na rękę a mandat za czerwone światło to 300-500 to prosto idzie wyliczyć, że będzie to ~20-33%

Może jakimś cudem jakby ktoś nagle poczuł, że mu 1/3 pensji idzie na taki mandat to by chociaż się zastanowił czy warto.

1) Ukrywanie dochodów w szarej strefie

No to będą tacy płacili tyle co do tej pory przy założeniu, że progiem minimalnego mandatu jest obecny taryfikator.
A jak ktoś pity zerówki daje to przecież też nic się nie zmieni bo tacy bez dochodów nie płacą mandatów i po pewnym czasie się przedawniają.

2) Niesprawiedliwość, analogiczna do składek na NFZ - czy bogaci chorują drożej? Co ma status majątkowy do wykroczeń drogowych?

W większości przypadków na wiele chorób nie ma się wpływu.
Na KAŻDE wykroczenie drogowe ma się wpływ. NA KAŻDE!
Wystarczy k***a czegoś nie zrobić aby nie złamać przepisów.
W 99% przypadków osoby łamiące są świadome tego, że je łamią i dalej to robią. Pomijam przypadki gdzie ktoś zwyczajnie nie zauważy znaku ale jak masz ograniczenie do 50 a jedziesz więcej to przecież k***a wiesz ile jedziesz. Jak wbijasz na "późnym pomarańczowym" (czyli na czerwonym) to k***a robisz to umyślnie. Wyprzedzanie na czołówkę? Z premedytacją.
Na to czy dostaniesz raka mózgu nie masz większego wpływu raczej.

3) To z reguły bieda umysłowa, która mało zarabia, często na czarno, powoduje najwięcej wykroczeń. Nie tylko dlatego, że jest najliczniejsza w przekroju społecznym. Ludzie zamożni są po prostu lepiej wyedukowani i popełniają mniej wykroczeń, bo lepiej znają prawo i są bardziej kulturalni i mniej aspołeczni. Z systemem kar opartych o dochody będą się śmiali systemowi w oczy.

Zapominasz o nowobogackich co sobie kupują fury nieosiągalne dla przeciętnego kowalskiego a ich poziom edukacji w znaczącej większości to góra matura.
Nie rozumiem czemu by się śmiali z systemu opartego na dochodach skoro by płacili więcej.
Właśnie teraz ci bogaci się śmieją w twarz policjantowi jak dostają jakieś śmieszne 500zł i proszą tylko aby bez punktów a mandat to niech i 1000 będzie.

Ileż to ja widziałem przypadków w tv w różnych programach gdzie policjant łapał jakąś furę z najwyższej półki nowiutką o wartości 500tyś albo więcej a taki bezczelny ch*j w środku, odj***ny w garniaka wartego więcej niż 90% aut na polskich drogach, najpierw mówi aby bez punktów a jak już zrozumie, że dostanie punkty to zaczyna żałośnie pie**olić, że go nie stać na 500zł mandatu.

@Velture: Ci nowobogaccy często mają dochody ukryte w szarej strefie. Tym bardziej z niej nie wyjdą.
Zapomniałem napisać o najważniejszym, o sprawiedliwości. Czemu ktoś, kto ciężką pracą się dorobił ma płacić więcej za przejście na czerwonym świetle od jakiegoś tępego biedaka?

Takie procentowe myślenie jest pieprzeniem lewackiego buldupia.

no to zróbmy limit 10pkt karnych i bez płacenia. Bedzie uczciwie

@miedzianek - pan kilka sekund przed zatrzymaniem przejechał na "późnym pomarańczowym" (jak kamerujący miał zielone to biały dopiero wjeżdzał na skrzyżowanie a zielone się przecież zawsze świeci dopiero kilka sekund po tym jak druga strona ma już czerwone). Panowie policjanci stali kilka aut dalej i dojechali dopiero po chwili do białego ale słychać już na skrzyżowaniu że były syreny włączone.

Mi chodzi o to co się zaczyna dopiero 2:04, te nagranie z dwupasmówki...Nie o te, które mi wyjaśniłeś, tam ogarnąłem