" Była feministką, działaczką LGBT, inicjatorką zielonogórskiego oddziału Kampanii Przeciw Homofobii. Wcześniej działała w Twoim Ruchu. Studiowała pielęgniarstwo, tańczyła. Chciała równego, tolerancyjnego i sprawiedliwego świata"
Czyli chora umyslowo. Nie ladnie sie smiac z takich ludzi.
mi...........80
2015-07-21, 19:19
Też chciałem założyć o tym jakiś temat, jak widzę już nie muszę.
Co za ironia losu.
Jakiś czas temu w pobliżu zginęła dziewczyna, która walczyła o S8 z wrocławia do kudowy, organizowała blokady DK8 i wracając z jednej z blokad miała dzwon. Rozwaliła się na zakręcie, o którym wszyscy stale jeżdżący tą drogą wiedzą że jest w h*j niebezpieczny i na szczycie góry na zakręcie bezpardonowo wywala na zewnętrzną. Wpadła bokiem pod czoło tira
Propagowała multikulti, środowiska dewiantów, zwalczała chrześcijaństwo, patriotyzm, w zasadzie polskość...szczerze? No cóż, nie będę nikogo obrażał, tym bardziej jeśli przypadkiem czyta to jej rodzina i przyjaciele. Zwyczajnie mnie to jednak nie smuci.
Oj słabo wam ten hejt tu idzie. Może dlatego, że ona nikomu nie szkodziła, jej działalność była pokojowa i całkiem potrzebna w tym kraju, a w obliczu śmierci tak młodej kobiety nawet sadole cichną. Szkoda jej. (I skąd pomysł, że ona była ekologiem, OP?)
Brak instynktu samozachowawczego. Chciała dobrego świata, ale zapomniała, że świat nie jest dobry i w starciu człowiek kontra przyroda człowiek zazwyczaj ginie. Czemu jechały samochodem w taką burze? Bo są lepsze od facetów?
" Była feministką, działaczką LGBT, inicjatorką zielonogórskiego oddziału Kampanii Przeciw Homofobii. Wcześniej działała w Twoim Ruchu. Studiowała pielęgniarstwo, tańczyła. Chciała równego, tolerancyjnego i sprawiedliwego świata"
Znaczy się, ofiar w ludziach jednak nie odnotowano.