Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu zatrzymali kilka dni temu dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie i udzielanie innym osobom narkotyków - marihuany.
- Przed południem funkcjonariusze zatrzymali volkswagena golfa, którym podróżowało dwóch mieszkańców Tarnobrzega w wieku 24 i 39 lat. Podczas kontroli samochodu policjanci znaleźli pół grama marihuany, czyli dziesięć jednorazowych porcji narkotyku o czarnorynkowej wartości około 150 złotych - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Ustalono, że jeden z mężczyzn zajmował się rozprowadzaniem narkotyków. Policjanci dotarli do osób, które kupowały u niego marihuanę. Mężczyźni przyznali się do posiadania i udzielania narkotyków. W tej sprawie usłyszeli dziesięć zarzutów popełnienia przestępstw związanych z naruszeniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozorry policyjne. Mężczyznom grozi kara do 10 lat więzienia.
Moje miasto, takie piękne... Bogacimy się na tyle, że nawet "dilerka" winduje ceny. Ale za to torba pełna
10 lat za pół grama. Myślałem, że to mrzonki, gdy słyszałem o tym w wiadomościach, ale teraz to mi ręce opadły. Całe szczęście, że uchronili nas od tych złoczyńców!!!
Jak by powiedzieli że to jedynie na użytek własny i zastosowali "wypadek mniejszej wagi" ze względu na znikoma ilość środka zakazanego przez prawo to skończyło by się na "mandacie" z prokuratury i ew. zawiasach lub pracach społecznych. Pod warunkiem że nie byli wcześniej karani.
10 lat o górne ograniczenie. Nie wiem czy w polsce ktoś dostał kiedyś 10 lat na handel narkotykami. Za taką ilość zioła dostanie co najwyżej zawiasy i grzywnę. Jak go stać na papugę to może się wywinąć karą ograniczenia wolności.