Pracuje w serwisie drobnej elektroniki w juesej. Ostatnio przyszedł Allach Akbar ze sklepu obok i poprosił żebym mu pokazał jak się wymienia ekran w iPad 2. Zaproponowałem mu żeby mnie spotkał w McDonalds na lotnisku w Philadelphii, tam będziemy mogli w spokoju posiedzieć i rozbierać iPada. Nie załapał. Już ze trzy razy pytał kiedy jedziemy.
Kozojebca będzie siedział z białym w Mac'donaldzie na jednym z największych lotnisk w Ameryce i będą coś skręcać. A teraz szare komórki analiza : Lotnisko >Turek (jeszcze nic?) > rozkręcony i pad (będzie wyglądać jak detonator) > PUENTA !