Siadło na tętnice jak ch*j.

To jest najlepsza odpowiedź dlaczego policja amerykańska jak strzela to faszeruje gościa ołowiem. bo to nie film i po jednej czy dwóch kulach człowiek nie pada.

Ja pierniczę, co za świnie. Jaki chlew narobili!!!

Jeden z lepszych postów tutaj od dłuższego czasu

Aż micha mi sie uśmiechnęła Dobry materiał. Bardzo dobry. Taki artystyczny

Pojedynek rewolwerów. Możliwe, że gdyby ochroniarz miał coś innego nie zdążyłby zareagować a tutaj wystarczyło tylko dobyć i zacząć naciskać spust. Może znajdzie się jakiś ekspert i powie czym ochroniarz tak go urządził?

Pistolet z nabojem w komorze pozwala zareagować równie szybko, a na dodatek kolejne strzały można oddawać szybciej i bardziej precyzyjnie, gdyż jest to broń samopowtarzalna, czyli przeładowuje się niejako automatycznie po każdym strzale i iglica pozostaje napięta do ostatniego naboju, a kurek w pozycji tylnej. W przypadku rewolweru drugi strzał wymaga napięcia kurka kciukiem lub można go ewentualnie napiąć spustem, ale wtedy trzeba się liczyć z koniecznością włożenia sporo większej siły do oddanie strzału, a to może wiązać się z pogorszoną precyzją w przypadku mniej wprawionego strzelca.

Nie bez powodu w USA służby już dawno zrezygnowały z rewolwerów na rzecz pistoletów. Nowoczesny, niezajechany pistolet jest równie niezawodny jak rewolwer, a oferuje niemal trzykrotnie większą pojemność magazynka, w przypadku często używanego Glocka jest to 17 nabojów. Zacięcia praktycznie się nie zdarzają, z moich pistoletów wystrzelałem już grubo ponad 10 tys. nabojów i nigdy mi się to nie zdarzyło, podobnie jak moim kolegom ze strzelnicy.

Świetlanej przyszłości nie widzę dla tego w białej koszulce

czy mi sie wydaje czy ten co napadał ma druty w nodze

Ło qrwa ale rzeź wspaniałe w szyję dostał pewnie małpa zdechnie.

przy takim krwotoku to masz czas kilkunastu sekund na rachunek sumienia , ew. zdrowaśkę a potem lulu snem wiecznym. To w tych drzwiach obrotowych to najprawdopodobniej była agonia. a swoja droga piękna akcja. A pan bandzior to jakiś desperat ( albo debil) ,bo z tego co widzę to miał druty ortopedyczne w nodze.

Pistolet z nabojem w komorze pozwala zareagować równie szybko, a na dodatek kolejne strzały można oddawać szybciej i bardziej precyzyjnie, gdyż jest to broń samopowtarzalna, czyli przeładowuje się niejako automatycznie po każdym strzale i iglica pozostaje napięta do ostatniego naboju, a kurek w pozycji tylnej. W przypadku rewolweru drugi strzał wymaga napięcia kurka kciukiem lub można go ewentualnie napiąć spustem, ale wtedy trzeba się liczyć z koniecznością włożenia sporo większej siły do oddanie strzału, a to może wiązać się z pogorszoną precyzją w przypadku mniej wprawionego strzelca.
Nie bez powodu w USA służby już dawno zrezygnowały z rewolwerów na rzecz pistoletów. Nowoczesny, niezajechany pistolet jest równie niezawodny jak rewolwer, a oferuje niemal trzykrotnie większą pojemność magazynka, w przypadku często używanego Glocka jest to 17 nabojów. Zacięcia praktycznie się nie zdarzają, z moich pistoletów wystrzelałem już grubo ponad 10 tys. nabojów i nigdy mi się to nie zdarzyło, podobnie jak moim kolegom ze strzelnicy.

Ok, ale czy nabój w komorze jest regułą? Czy to jest kwestia indywidualna, że stoi się np na ochronie z przeładowanym, odbezpieczonym glockiem? Czy są jakieś przepisy, które to regulują i np jest przymus: broń musi być nieprzeładowana i zabezpieczona, albo przeładowana i odbezpieczona? Wiesz o co mi chodzi. W tym przypadku wydaje się, że gdyby musiał przeładować, odbezpieczyć to byłoby już za późno a tak jednym pstrykiem skasował frajera jakąs 38 z policyjnego demobilu.

Coś pieknieko już dawno nie było takiego pięknego filmiku.

No k***a, 36 sekund i wylało się na tyle żeby pójść do piekła

Gościu myślał, że wyciągnie pistolet i ochroniarz się obsra a tu szok i niedowierzanie od pierwszego momentu gdzie było widać psikającą krew zacząłem liczyć sekundy jak szybko się wyjebie

Chłop rewolwerem spamuje jakby tam było unlimited ammo XD

dobry materiał