i na h*j mu to było rozumiem bohaterskie zachowania jeśli cierpi dziewczyna, rodzina etc. ale nie warto ryzykować dla paru groszy, które i tak nie były jego, tylko szefa, czy tam sieci...
Juz wolalbym zginac prubujac niz wiecznie srac w porty. No ale ch*j ludzie cenia zycie ponad zycie. I tak jecie sracie i siedzicie w necie wiekrzosc zaprzepaszcza zycie na pie**olach. Wiec dajcie gosciowi luzu za bohaterzyl a ze mu nie wyszlo. Troche spoerdolil koncowke bo co mogl zrobic lerzac na glebie lapiac kola za kostki no ale dzialal pod wplywem impulsu.
To samo spotkało bohaterskiego Polaczka gdzies w Anglii, sprzątał ulice czy coś takiego i widział jak się do domu włamują jakies paparuchy. Zagrała mu w duszy ułańska nuta, przyszarżował i dostał matoł kose pod żebra za nic i po nic. I ch*ja z tego komukolwiek przyszło. Głupota
Ja pewnego razu dostałem nożykiem w boczek jak porwałem się na bohatera w stronę bandziorka w osiedlowej żabce. Co prawda udało się gościa powalić z pomocą sprzedawcy. O tym, że dostałem nożem dowiedziałem się dopiero po dotarci policji na miejsce ( jakieś 5 minut bo komenda zaraz za rogiem) jak adrenalina spadła przyszedł ból i mdłości blee... Ale na gościa z bronią się porywać? Kładł bym się grzecznie na glebę. Co prawda porywać się na gościa z nożem też przegięcie, tylko że nożyk wyciągnął z rękawa jak się dobrałem do gościa szkoda, że nie mam foto przed szyciem i po już by mieszkało na hardzie bo rana była paskudna Peace
"W naszym codziennym życiu, możemy być świadkami przeróżnych wypadków. Jaka jest Twoja pierwsza myśl w takiej sytuacji? "Szybko, musze mu udzielić pomocy"? Nie rozśmieszaj mnie! Pewnie myślisz "Może zobaczę jak, ktoś umiera" To nie są myśli psychopatów, tylko większości ludzi. Nie ma znaczenia czy jest to katastrofa lotnicza czy wojna. Sprawdziłeś kiedyś bicie swojego serca, gdy mówili o tym w wiadomościach? Zastanawia mnie dlaczego tak jest. W takiej chwili oglądalność potrafi szczególnie wzrosnąć. Wszyscy mają nadzieję, że zobaczą czyjeś zwłoki...Rodzaj takiego podniecenia przeczy zdrowej logice." /Gantz.
Co za ciemniak. Ja rozumiem ryzykować życiem w obronie rodziny, przyjaciół nawet obcych ludzi, ale dla pieniędzy? Ile on mógł z tego sklepu zwinąć 5k$ ? Pewnie nawet mniej było. Ludzie to mają naj***ne w głowie.