18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Namiot chciał sobie zapalić..

Halman • 2019-12-18, 23:03

ale mu nie dano narobić dymu..

doktores

2019-12-19, 09:45
poligon6 napisał/a:

Zanim nastały zj***ne czasy to w samolotach mozna było sobie zapalić. W Polsce autobusy i składy pociagów miały montowane fabrycznie popielniczki. Palić mozna było w kinie, czasami nawet w teatrze (na wycieczkach pracowniczych).
Potem nastały czasy p*zdusi, którym zaczął przeszkadzac dym. Chamy potrafia podejść i się rzucac nawet jak stoisz gdzies na uboczu lub idziesz ulica. Wdychaja j***ny smog a przeszkadza im mały dymek.



Co ty k***a ciągle poligniot z tym paleniem?? Jak k***a psów nie podpalasz, to fajki. Już ci pisałem, że musisz to przepracować, poligłup, a nie odrzucać te wspomnienia od siebie. Pogodzisz się z własnym "ja", przestaniesz fantazjować o dręczeniu psów, podpalaniu, znajdziesz spokój ducha. Ale na początek musisz przestać obciągać wszystkim na plebani. Twój proboszcz pisze na fejsie, że na ministranta już za stary jesteś, ale połykasz z jajami, to cię trzymają, bo byś wszystkie czworonogi z żalu we wsi spalił.

SupremeLeader

2019-12-19, 09:47
otomin napisał/a:

Widać ze nie zrozumiałes. Czytanie ze zrozumieniem kłania się ale co ty możesz wiedzieć o takich rzeczach. Następnym razem użyj mózgu, to nie boli...



Co do użycia mózgu, napiszę Ci to prościej bo dostrzegam problem z koordynacją na linii oko-mózg. Przygotuj się, już piszę: połowa sadoli bezrefleksyjnie czyta wszystkie komentarze, biorąc nawet żart za pewnik. Przykre ale prawdziwe... ( takie niewinne nawiazanie do twojej pierwszej wypowiedzi;).
Trochę dystansu do świata kolego.

dżuma

2019-12-19, 09:58
Ta babka od 13 sekundy fajną ma dupę

punisherix

2019-12-19, 10:37
Może nie ma się czym chwalić ale mój stary w 2005r. też zajarał szluga w samolocie w toalecie na szczęście nie był jedną osobą i to już był lot powrotny więc wyrzucenie nas na kolejnym lotnisku nie powodowało żadnej szkody dla nas

Mr.Benny

2019-12-19, 11:40
Czarna spódnica, fajna dupka! :mrgreen:

sanzioni2019

2019-12-19, 12:28
poligon6 napisał/a:

Zanim nastały zj***ne czasy to w samolotach mozna było sobie zapalić. W Polsce autobusy i składy pociagów miały montowane fabrycznie popielniczki. Palić mozna było w kinie, czasami nawet w teatrze (na wycieczkach pracowniczych).
Potem nastały czasy p*zdusi, którym zaczął przeszkadzac dym. Chamy potrafia podejść i się rzucac nawet jak stoisz gdzies na uboczu lub idziesz ulica. Wdychaja j***ny smog a przeszkadza im mały dymek.



Po tym jak w 1983 roku samolot DC9 Air Canada eksplodował na lotnisku po awaryjnym lądowaniu, bo jakiś debil nie dogasił papierosa, to zabronili.

poligon6

2019-12-19, 12:42
sanzioni2019 napisał/a:

Po tym jak w 1983 roku samolot DC9 Air Canada eksplodował na lotnisku po awaryjnym lądowaniu, bo jakiś debil nie dogasił papierosa, to zabronili.



Wypadek jeden na miliony. Dobrze że jeszcze mozna sie napić. Bo w pociągu to juz zabronione. A tak wyciagało sie flaszeczkę, wałowke, zapaliło papieroska i podróż miło leciała na tarkiej trasie Szczecin-Rzeszów.

andreww49

2019-12-19, 13:52
Szkoda że nie wyciągnęła kociołka zza pazuchy i nie zaczęła pitrasić

cocolaj2

2019-12-19, 13:59
poligon6 napisał/a:

Zanim nastały zj***ne czasy to w samolotach mozna było sobie zapalić. W Polsce autobusy i składy pociagów miały montowane fabrycznie popielniczki. Palić mozna było w kinie, czasami nawet w teatrze (na wycieczkach pracowniczych).
Potem nastały czasy p*zdusi, którym zaczął przeszkadzac dym. Chamy potrafia podejść i się rzucac nawet jak stoisz gdzies na uboczu lub idziesz ulica. Wdychaja j***ny smog a przeszkadza im mały dymek.



A ty jesteś j***nym hipokrytą! Nałogi można leczyć, a nie uprzykrzać życie innym.

Tulkas

2019-12-19, 15:27
ale ksenofobiczna załoga i pasażerowie... za moich czasów się w samolotach paliło.... a ostatni raz leciałem 35 lat temu...

porryporr

2019-12-19, 20:10
W Holandii palą na przystankach, w metrze czy kolei, gdy jest stacja na zewnątrz. U nas oczywiście przesada...

SalirSI

2019-12-19, 20:17
@poligon6 tydzień temu miałem wykłady o budowie samolotów i koleś właśnie opowiadał o czasach jak można było palić i jaki syf i burdel musieli wyciągać z systemów wentylacji i co ile wszystko wymieniać bo to gówno na wysokościach przelotowych przy -50 zamieniało się w skałę i żaden rozpuszczalnik nie pomagał.
Pozatym, ja np. palę i to sporo ale k***a nie wyobrażam sobie iść do kina, restauracji czy nawet siedzieć w samolocie w dymie. Pali się na zewnątrz

rainbowwarrior

2019-12-19, 23:04
Powinni teraz otworzyć okno, żeby się wywietrzyło

poligon6

2019-12-20, 08:29
SalirSI napisał/a:

Pozatym, ja np. palę i to sporo ale k***a nie wyobrażam sobie iść do kina, restauracji czy nawet siedzieć w samolocie w dymie. Pali się na zewnątrz



Dobra w samolotach przy obecnej elektronice palenie by nie przeszło.

Ale co przeszkadza palenie w kinie czy restauracji? Ludzie porobili sie nadwrażliwi, wdychaja smog, a mały dymek im przeszkadza. Wpie**alaja niezdrowe żarcie, a maja sraczkę jak ktoś zapali na przystanku.