Nie jest najmocniejszy. W samochodzie mam 1.6 110KM więc ponad dwa konie mocniejszy
taka ciekawostka:
Szesnaście największych kontenerowców świata wypuszcza do atmosfery tyle samo siarki, co wszystkie auta na Ziemi - twierdzi konsultant naukowy "The New Scientist", Fred Pearce.
a od siebie dodam ze naczysciłem sie wirowek min. na kontenerowcach.
Od piętnastu lat pływam i zaznajomiłem się trochę z silnikami terkotającymi pod pokładem.
Kupując samochód w salonie dostajesz 100000km gwarancji lub 3 lata zazwyczaj.
Znam silniki które przepływały 50lat i więcej bez poważnego remontu i nie straciły ani jednego konika.
Na polskim wybrzeżu jest taki jeden z 1926r który chodzi do tej pory.
Ma 250KM i i na oko z 7-8 metrów długości i z 5 metrów wysokości.
Nie wykazuje oznak zużycia i ma się świetnie.
Chciał bym zobaczyć silnik fiata po pół miliona godzin pracy.
Z tego co mi wiadomo w obecnej chwili najmocniejszy na 127000KM.
Tego typu silniki dlatego pracują na mazut bo to są odpady z rafinerii naftowych sprzedawane bardzo tanio w porównaniu do ropy.
Z pewnoscia 108920 km to mniej niz 110.
Jak chcesz zabłysnąć to najpierw się naucz liczyć 110 - 108,9 > 2??
Tym bardziej, że on pisał o bhp a ty KM
Dlaczego francuzik, mógłbyś wyjaśnić? Też mam 1.6l 110KM, a z Japonii.
Kiedyś już czytałem o tym silniku, fakt imponująca "zabawka" jednak spalania rzędu 250 ton na dobę to totalna abstrakcja, aż strach pomyśleć ile ropy w ciągu doby pożerają statki...
jutro se to obczaje, ale masz piwo za
znawcom wiejskiego tuningu golfów mk2 itd. za komentarze dziękuję