Za takie coś, autorowi należy się krzesło elektryczne. Nie, nie dlatego że prawie wystraszyło - zbudziło wszystkie dz**ki w sąsiednich pokojach i będe miał zaraz niezły burdel na lokalu.
Jest 3:35 a ja k***a oglądam jak jakaś bagieta odpala nutę na laptopie, zamiast ją podstawić do filmu, podkręcam głośnik, a tu k***a na pół domu AAARARa... Rodzinka zadowolona w trzy p*zdy
...Po paru już latach przeglądania satistica...takie rzeczy już na mnie wrażenia nie robią.
Nie robią wrażenia... Zesrałeś się w gacie i poleciałeś do mamusi pod kołderkę. Chociaż podejrzewałem, że coś się stanie przez zbyt cicha muzykę, a jak koleś zaczął się zbliżać do kamery to mój kursor już zabezpieczał dźwięk. Także było bez tragedii.